Czy zależy to tylko i wyłącznie od indywidualnych predyspozycji?
Bo czytam że dużo ludzi twierdzi "w 15 jedna seria to za mało, a w 5 trzy za dużo wiec optymalne jest stała liczba 2 serii"
Tymczasem, dla mnie np. w piętnastkach jedna seria całkowicie wystarcza, a w piątkach 2 serie to by było za mało, więc wole system ze stałą objętością.
Spotkałem się też z opinią, że przy dówch plabnach A i B lepiej wybrać stałą ilośc serii, a w przypadku jednego planu stałą objętość.
Jakto jest naprawde? Warto zaprzątać sobie tym głowe wogóle?
Jestem w trakcie mierzenia maxów, chcę sobie w wakacje cykl masowy na HST właśnie zrobić. Przy okazji mój plan:
1 Push press
2 Przysiad/MC
3 Dips
4 Drążek
Dałem push press jako peirwsze ćwiczenie - robił już ktoś tak moze? Zazwyczaj wyciskanie na barki daje sie pod koneic, jednak PP to najbardziej złożone i przede wsyzstkim dynamiczne ćwiczenie, dlatego dałem pierwsze. No i priorytet to bary i łapy, oraz siła funkcjonalna - a PP jest IMO jednym z najlepszych ćwiczeń na siłe całego ciała. Więc taki plan wydaje mi się idealny, może być?
I tu właśnie mam dylemat jak w temacie - pierw chciałem spróbowac stałą ilość serii, jednak po zmierzeniu maxów w 15 wiem że nie wyrobie. A w piatkach 3x5 na pewno dam rade, gdyż jestem przyzwyczajony do treningów o małej ilości powtórzeń. Więc spodziewam się, że plan spełni moje oczekiwania
Ktoś doświadczony z HST mnie oświeci jakto jest?