Postanowiłem w końcu to zmienic, chodziłem kiedyś na siłownie dosyc intensywnie 2 lata, potem pól roku przerwy i teraz od 2 miesięcy chodzę na siłownię i regularnie biegam. Dużo tłuszczu u siebie nie mam, widac mi dosyc ładnie mięśnie brzucha i żyły na rękach. Jednak ta lipo ehh Diety specjalnej nie mam, jak na mój młody wiek staram się jesc zdrowo, nie jem rzeczy smażonych, tłustych. Dużo warzyw, ryb, kurczaka.
Mój plan:
Poniedziałek siłownia
Wtorek bieganie (45minut przed śniadaniem)
Środa siłownia
Czwartek bieganie
Piątek siłownia
Sobota bieganie
Niedziala- wolne
I teraz moje pytanie, planuje w końcu pozbyc się tej lipomastii, planowałem kupic jakiś spalacz + BCAA na ochrone mięśni, zależy mi na szybkiej redukcji tego czegoś lecz nie chcę również stracic za dużo mięśni (dlatego BCAA). Jaki spalacz polecacie? I co sądzicie o bieganiu przed śniadaniem?
Bardzo proszę o pomoc