Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
114
Czesc
Panowie uwazajcie na kregoslupy. Jestem juz po 2 operacji i konca nie widac. Chodzilem i chodze jak Wy na silownie, wygladam tak pewno tak jak wiekszosc odwiedzajacych 'doping' (czy jakos tak). Fajnie jest na silowni ale potem nie fajnie jak tracisz kontrole nad noga bo dysk sie zamienil w miazge. Polecam sporty w tym i silownie ale wszystko robic trzeba z glowa. Pewno zaraz ktos tu namnie wyleje pomyja, ale jezeli choc 1 osoba sie nad tym zastanowi i bedzie uwazac to jest to o co mi chodzi.
Zdrowia
Szacuny
43
Napisanych postów
3159
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31158
Pewnie jest w tym sporo racji, no ale jesli jak to napisales, ktos to robi z glowa, poprawnie technicznie, nie rzuca sie na zbyt duze obciazenie, to z silowni wynosi sie same plusy Po prostu trzeba to robic z glowa, z reszta wszsytko trzeba robic z glowa.
Szacuny
25
Napisanych postów
1276
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14359
bardzo duzo osob chodzacych na silke ma przez nia wieksze lub mniejsze problemy z kregoslupem (na pewnoe wiekszosc spotkala sie z bolami po cwiczeniach), jednak malo kto o tym rozmawia.
sam mam problem z krzyzem (nie przez silke), przez nieostrozne cwiczenie (za duze ciezary) moj stan sie pogorszyl niemilosienie, jakis rok temu, jednak gdzies od ponad pol roku cwicze myslac przed cwiczeniem 10 razy jaki ciezar dac, i jest ok.
ps. widze ze gothmori napisal o tym samym co ja
Zmieniony przez - Precedens w dniu 2011-08-04 16:22:41
Szacuny
496
Napisanych postów
18907
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
65886
Masz racje, jeśli się ćwiczy z głową i poprawnie technicznie to skutki uboczne typu kontuzje, i to nie tylko kręgosłupa bo i stawów np. kolanowych, barkowych itd. można ograniczyć do minimum. Największe błędy jednak popełniają młode osoby zaczynające dopiero ćwiczyć, bo nie mają pojęcia i wyrobionej techniki, a patrzą by tylko podnieść więcej od kolegi itd.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
114
Zescie mnie nie z***.. to wam cos dodam.
Bylem na rehabilitacji tak z miesiac i sie nasluchalem o kontuzjach, ze wzgledu na placowke raczej mlodzi ludzie przychodzili. I glownie byly to urazy wynikajace ze braku rozgrzewki, jakies miesnie zerwane, sciegna, itd.
Ale nie ma to tamto. juz mi sie cieplo robi jak se pomysle o laweczce dzisiaj wieczorem:)
Szacuny
43
Napisanych postów
3159
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31158
No tak, ja przez brak rozgrzewki zlamalem sobie koste i zerwalem wizadla. Ale to przez pilke nozna, nie silownie. No ale to nie zmienia faktu ze zawsze trzeba sie rozgrzewac.
Zmieniony przez - gothmori09 w dniu 2011-08-04 17:40:45