Mam taka prosbę - a raczej moja szwagierka ma do mnie - a ja do Was drogie panie.
Otóz ta dziewczyna ponad pol roku temu urodziła sliczengo Olivierka - i kilka dni temu poprosila mnie czy nie moglbym jej cos ulozyc - tzn. diete i trening - jak to powiedziała:
'cos na brzuszek i na pupe'
Chce byc szczery - nie mam zielonego pojecia jak sie zabrac do niej - tzn. wiem - ale nie chce aby po 3 dniach zaprzestala i diete i trening.
Moglbym ***nac jej diete jem/nie jem i mialbym spokoj
ale jej zalezy - z tego co zrozumielem - przywrocenie stanu 'przed' - co jest niemozliwe bo biodra jej sie poszerzyly - ale ona sie uparla.
Bede bardzo wdzieczny - za jakies sugestie odnosnie jakiejs delikatnej diety - tzn. zmian w diecie i jakiegos treningu na owy brzooszek/poopkę/ew.nooszki
Trening w domowych warunkach - ew. male hantelki.
*************
Waga - obecnie ~60kg.
problemy zdrowotne - brak.
problemy trawienne/nie tolerowanie pewnych produktow - brak -> wszystkozerna
.....tyle że dziecko 'na stanie'
zero aktywnosci fizycznej w przeszlosci
zero diety
tyle ze skubana zero tluszczu praktycznie miala - geny takie chyba + duzo sexu
Bede wdzieczny za linki/sugestie/gotowe plany
Sorki za zasmiecanie dzialu.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-08-05 05:45:54
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html