To jest identyczna sytuacja jak z prohibicją. Alkoholu w państwie nie ubyło, tylko gangsterska się rozwineła
Albo oszustwami podatkowymi w USA, gdyby podatki były niższe nikt by nie ryzykował niepłacenia, bo ryzyko byłoby zbyt duże do korzyści. A tak to nawet bogacze typu Nicolas Cage albo Wesley Snipes bekają za to , że próbowali oszukać (Snipes siedzi w pace)
I tak samo sterydy. Nielegalne sterydy= skorumpowani lekarze= tworzenie nowych środków dopingujących, które nie są wpisane jeszcze na liste (tak jak z dopalaczami) = bogatsi fajterzy i z większymi znajomościami mają lepszy dostęp do tych środków i automatyczną przewagę nad resztą = CZARNY RYNEK
Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce. Nigdy nie rozumiałem ludzi którzy nie potrafią wyciągnąć nauki z historii całkiem niedawnej czyli z okresu prohibicji