...
Napisał(a)
Witam. We wtorek tydzień temu zwalałem zboże z przyczepy łopatą i poczułem ból podczas wykrzywiania nadgarstka. Reka nic nie spuchła i mogę obracać nadgarstkiem we wszystkie strony. Ból występuje wtedy gdy wykręce rękę. Np przy podnoszeniu hantelki( ćwiczenie na biceps stojąc). Bolą mnie więzadła nad nadgarstkiem i kostka ta co jest po drugiej stronie niż kciuk. Wydaje mi się, że z dnia na dzień ból jest coraz mniejszy ale nadal boli. Najgorzej rano. JAk myślicie samo przejdzie czy lepiej udać sie z tym do lekarza ?
1
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
To prawdopodobnie przeciążenie lub naciągnięcie. Jeżeli ból jest malejący, to powinno za kilka dni przejść. Ale przejść się do lekarza też można. Możliwe, że przy okazji jest jakieś zapalenie i przepisze jakąś maść
Dzień bez treningu to dzień stracony...
ZAPRASZAM NA BLOG - FITNESS, IRONMAN, KARATE
http://bartoszdabrowski.pl
...
Napisał(a)
W tej okolicy możesz mieć lekko przeciążony m. nawrotny czworoboczny, ból może występować przy odwracaniu przedramienia, przede wszystkim z obciążeniem. Co do więzadeł to powyżej tego wyrostka rylcowatego masz 2 więzadła ograniczające ruchy nadgarstka, ale musiałbyś się bardzo postarać aby je uszkodzić. Oczywiście, na odległość trudno coś dokładnie stwierdzić, ale ja bym smarował np. voltarenem, i nie przejmował się jeżeli ból się zmniejsza. Jeżeli nie to do lekarza/fizjoterapeuty.
pzdr
pzdr
przede wszystkim bądź w formie!
...
Napisał(a)
Spróbuje poczekać kilka dni . Jak nie przejdzie to udam się do lekarza. Dzięki za pomoc
...
Napisał(a)
Miałem to samo przez 3 tygodnie , ćwiczyłem pracowałem jakoś z tym bólem , zrobiłem przerwę od ćwiczeń i pracy 4-5 dni i przeszło samo . Zero problemu teraz , zrób podobnie a jak nie będzie przechodzić to do lekarza .
Zdrowia
Zdrowia
...
Napisał(a)
kurde mam to samo właśnie, upadłem, zabolało ale nie spuchło, dziś mija tydzień jak mnie boli właśnie w tym miejscu. dłoniom mogę ruszać w góre, dół na boki, ale obracać gorzej. mogę dźwigać coś w dłoni, ale nic nie może na nią napierać, np. pompki nie zrobie. smaruje voltarenem, altacetem, naproxenem. na początku widziałem poprawe bo wogóle dłonią było ciężko ruszać, teraz boli tylko przy obracaniu i gwałtownych ruchach, nie mam mowy o ćwiczeniach a teraz od 3ch dni poprawa może minimalna. iść do lekarza czy samo przejdzie? jakoś próbować rozruszać samemu?
EDIT: przepraszam za wcięcie do tematu ale mam problem ten sam po co zakładać ten sam wątek
Zmieniony przez - borao w dniu 2011-08-11 19:13:23
EDIT: przepraszam za wcięcie do tematu ale mam problem ten sam po co zakładać ten sam wątek
Zmieniony przez - borao w dniu 2011-08-11 19:13:23
...
Napisał(a)
Spoko, że podłączyłeś się do tematu. Twój problem jest trochę inny bo upadłeś, a ja przeciążyłem nadgarstek. Mnie już praktycznie w ogóle nie boli. Mogę podnieść hantelke, zrobić pompke. Teraz przez tydzień odpuszcze sobie jeszcze trening rąk,żeby kontuzja nie wróciła.Przez 2 dni starałem się nie przeciążać nadgarstka i samo przeszło. Nie używałem żadnych maści bandaża i tabletek przez ten czas. Postaraj się nie przeciążać nadgarstka jeśli nie pomoże niestety będziesz musiał się udać do lekarza
...
Napisał(a)
o kurde, ludziska pomóżcie
ból przechodzi pompke już zrobie, z wykonywaniem codziennych czynności też nie mam problemu np podnoszę normalnie pełną szklankę, prace ręczne też lajtowo dalej ciężko obracać troche boli ale ruch już jest pełniejszy.
Ale...........
zauważyłem przesunięcie tej kostki, w porównaniu do drugiej łapy. dopiero teraz zczaiłem że dłoń jakby skręcona od strony małego palca w dół(patrząc z wierzchu dłoni) a kostka bardziej wysunięta. kostka jest bardziej widoczna, przesunięcie dłoni od strony kostki to jakieś 0,5cm różnicy niż przy drugiej łapie. nie mogę podawać komuś ręki na przywitanie i ćwiczyć też nie moge. jestem pewien że ból będzie coraz mniejszy jednak niewiem czy natyle aby wrócić do ciężkich ćwiczeń. czy takie przesunięcie może być groźne? niechce iść do lekarza zwłaszcza teraz bo nastawi mi nadgarstek (który już sie częsciowo zrusł, rozrywając staw), włoży w gips na 2 miesiące, potem rehabilitacja itp... wszystko bedzie trwać. a ja chce już robić forme. straty przez wakacje masakryczne, zwłaszcza w tej łapie bicek spadł 2cm wiec trzeba nadrabiać a tu taka lipa. byłem głupi że od razu nie poszedłem, myślałem że to nic takiego że ból minie po 2ch dniach, opuchlizny, zaczerwienienia nie było wiec to olałem.
więc:
owe przesunięcie wykluczy mnie z dalszej Kariery czy nie bedzie znaczenia? jest minimalne ale jednak jest. a już prawie łapa wyleczona tyle że z ciężarem to ni hvja nie idzie narazie.
ból przechodzi pompke już zrobie, z wykonywaniem codziennych czynności też nie mam problemu np podnoszę normalnie pełną szklankę, prace ręczne też lajtowo dalej ciężko obracać troche boli ale ruch już jest pełniejszy.
Ale...........
zauważyłem przesunięcie tej kostki, w porównaniu do drugiej łapy. dopiero teraz zczaiłem że dłoń jakby skręcona od strony małego palca w dół(patrząc z wierzchu dłoni) a kostka bardziej wysunięta. kostka jest bardziej widoczna, przesunięcie dłoni od strony kostki to jakieś 0,5cm różnicy niż przy drugiej łapie. nie mogę podawać komuś ręki na przywitanie i ćwiczyć też nie moge. jestem pewien że ból będzie coraz mniejszy jednak niewiem czy natyle aby wrócić do ciężkich ćwiczeń. czy takie przesunięcie może być groźne? niechce iść do lekarza zwłaszcza teraz bo nastawi mi nadgarstek (który już sie częsciowo zrusł, rozrywając staw), włoży w gips na 2 miesiące, potem rehabilitacja itp... wszystko bedzie trwać. a ja chce już robić forme. straty przez wakacje masakryczne, zwłaszcza w tej łapie bicek spadł 2cm wiec trzeba nadrabiać a tu taka lipa. byłem głupi że od razu nie poszedłem, myślałem że to nic takiego że ból minie po 2ch dniach, opuchlizny, zaczerwienienia nie było wiec to olałem.
więc:
owe przesunięcie wykluczy mnie z dalszej Kariery czy nie bedzie znaczenia? jest minimalne ale jednak jest. a już prawie łapa wyleczona tyle że z ciężarem to ni hvja nie idzie narazie.
...
Napisał(a)
Idź z tym do lekarza. Kiedyś miałem krwiaka w nadgarstku i ponoć nie bylo złamania i miałem tylko bandaż. Po miesiącu jak poszedłem do kontroli okazało się, że jednak było drobne złamanie ale samo się zrosło (nie było pszesunięcia kostki) i teraz nadgaestek normalnie funkcjonuje. Teraz przeciążony był ten nadgarstek który nigdy nie był złamany, a tamtego złamanego nie przeciążyłem. Możliwe, że lekarz walnie rękę w gips lub załozy bandaz dla usztywnienia, ale jesli teraz nie naprawisz nadgarstka potem może byc jeszcze trudniej. Więc lepiej teraz pomęczyc się trochę niz potem mieć operację. Skoro boli nadgarstek to i tak formy nie zrobisz a bicek będzie spadał. Mam nadziedę, że udałes sie już do lekarza . POzdro
Polecane artykuły