zrodlo wedle zyczenia: M.Załoga "Zdrowo i po polsku" Wiedza i Zycie 12/2006, i w wielu miejscach w necie. Szukajac tego artykulu okazalo sie, ze ktos go strescil tutaj na forum:
https://www.sfd.pl/[art]_Najlepsze,_bo_Nasze_;_-t431289.html
i fragm. o tym:
"Dużo osób sądzi, że dobrym źródłem Ca, jest twaróg, co w dużym stopniu mija się z prawdą, gdyż większość tego pierwiastka (80%) jest tracone z serwatką. Twaróg to chyba najgorsze źródło białka, jeśli chodzi o produkty mleczne. Ponad to ma on wyjątkowo niekorzystny tzw. wskaźnik wapniowy(czyli ilość Ca, która przypada na 1g białka), który wynosi w tym przypadku 6, a za wartość korzystną uznaje się wynik 20 i więcej.
Co to oznacza? A no tyle, że nadmierne spożycie tego produktu nie tylko nie dostarcza nam odpowiedniej ilości Ca, ale też wypłukuje ten pierwiastek z organizmu. De facto, jedząc dużo twarogu osłabiamy swoje mięśnie i kości, zamiast je wzmacniać. Alternatywę może stanowić mleko, lub w przypadku nietolerancji laktozy,kefir czy jogurt.Zarówno kefir jak i jogurt są bogatym źródłem "przyjaznej" mikroflory.
Świetnym źródłem wapnia są także dojrzewające sery. Dzienne zapotrzebowanie na Ca, jest w stanie pokryć już ok 100g takiego sera (np.ementaler czy gouda). To tyle, ile 1kg twarogu, 6kg chleba, 20kg piersi z kurczaka(szerzej
znanego na forum jako "cyc z kuraka")albo skrzynia jabłek. Wskaźnik wapniowy w przypadku tego typu serów wynosi 35, co w połączeniu z korzystnym stosunkiem fosforu do wapnia, który wynosi 1:1,2, gwarantuje wysoką biodostępność Ca i dobrą mineralizację kości."