Chcę zacząć robić 3 serie każda po 30-50 spięć i 20-30 wznosów nóg leżąc. Ponoć oba ćwiczenia są bardzo dobre (jedno na górne i jedno na dole partie brzucha) a mi bardzo fajnie mi się je robi. Ale czy taki trening ma sens?
Dodam jeszcze że 3-4 razy w tygodniu trenuje mma/bjj i robimy tam bardzo różne ćwiczenia brzucha więc skośne mięśnie również będą ćwiczone. Ćwiczyć mam zamiar tylko w dni nie treningowe.
I jeszcze pytanie: jak wykonywać te wznosy nóg poprawnie?
Bo widziałem na jakimś tutorialu że podczas podnoszenia nóg podnoszone są również barki identycznie jak to się dzieje przy robieniu spięć.
Więc jeśli będę robił to po spięciach to dalej będą pracować górne mięśnie brzucha. To może, można robić wznosy tak że całe plecy i głowa przylegają do ziemi aby pracowały tylko te dolne?
z góry dziękuje za pomoc