dotychczas ćwiczyłem na siłowni splitem, teraz jednak przerzuciłem się na hst (głównie żeby przerwać monotonie treningów). Będąc po pierwszym tygodniu cyklu 10-tek przeziębiłem się raczej solidnie i musiałem na cały tydzień odpuścić sobie treningi.
Dzisiaj już czuję się ok, jutro chcę wrócić na siłkę, nie wiem tylko co na niej robić.
Czy kontynuować cykl hst, czy nie ma sensu i lepiej brać się za nowy?