W SEKWENCJI TYGODNIA: PON: A, ŚR: B, PT: A
TRENING A:
PRZYSIADY 5-8 serii RAMPA, 75-85% CM, 5-10 powt.
POMPKI NA PORĘCZACH 4-6 serii, 75-85% CM, 5-10 powt.
WIOSŁOWANIE SZTANGĄ 4-6 serii, 75-85%, CM 5-10 powt.
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ: 4-5 serii, 75-85% CM, 8-12 powt.
TRENING B:
PUSH PRESS 4-6 serii RAMPA, 75-85% CM, 3-6 powt.
MARTWY CIĄG 5-7 serii RAMPA, 75-85% CM, 3-8 pow.
WYCISKANIE WĄSKIM CHWYTEM 4-6 serii RAMPA, 75-85% CM, 5-10 powt.
PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU 3-6 serii, 75-90% CM, 3-10 powt.
PROSTOWANIE ramion na wyciągu: 3-4 serie, 75-85% CM, 5-12 powt.
I tutaj mam prostą sprawę. Push Press albo nie umiem robić albo to nie dla mnie, bo po tym ćwiczeniu nie czuję nic, nie ogarniam go...
Nie można tego zastąpić na przykład zwykłym WYCISKANIEM SZTANGI ZZA i SPRZED GŁOWY? Jedna seria zza głowy, druga sprzed i tak naprzemian... Będzie to dobre?
NiE MA LiPY!