Mam taki problem. Mam 24 lata i jestem otyły, ale nie przeszkadza mi to zupełnie w grze w piłkę nożną. Radzę sobie nieźle i nie odstaje od reszty. Przechodząc do sedna, po każdym zwiększonym wysiłku, dla przykładu dwa dni pod rząd grałem po jakieś 2,5 godziny w piłkę na mniej więcej 70% obrotów, strasznie bolą mnie łydki wewnątrz nóg. Ale gdy gram np. co dwa dni po dwie godziny, ból nie występuje. Trudno mi dokładnie określić miejsce, ale jest to około 5-7cm nad kostką. żeby lepiej pokazać, gdzie dokładnie to jest, na dole podam link do zdjęcia. Pytam nie tyle o samą przyczynę, bo otyłość jest tutaj oczywista, ale o to, jak z tym walczyć. Maści czy tabletki mi nie pomagają. Jeśli chodzi o ból, jest to rodzaj jakby kłucia.
Pozdrawiam.
Link do zdjęcia (wybaczcie sposób zaznaczenia : http://i42.tinypic.com/29c9og2.jpg