od miesiaca mam taki problem na treningach, ze po ciezkiej serii typu martwe ciagi po 10 powt z duzym ciezarem czy np przetaczanie opony-zajmuje sie amatorsko strong man nie moge praktycznie dojsc do spokojnego oddechu-czuje jakbym mial polowe objetosci pluc i nie mogl oddychac calymi-tylko polowicznie dlatego nie moge sie dotlenic po ciezkiej serii
ktos moze wiedziec od czego
ostatnio troszke zrobilem wage wiec mysle ze to moze od tego
jak wchodze po schodach tez sie mecze szybciej niz kiedys
ale po ciezkich seriach jest akas asakra-myslalem raz, ze zejde:)
ktos mial podobny przypadek w przeszlosci?
moc i sila