Diete zacząłem miesiąc temu, do dzisiaj spadło 4-5 kg, waże aktualnie 80 kg. Cel to 75 kg,albo i mniej, zależy jak będzie wyglądała sylwetka przy danej wadze. Żeby w miare możliwości zachować ciągłość w spadku wagi o te 500g - 1kg wywaliłem mleko i jogurt, wprowadziłem HIIT, bo wczesniej jechałem tylko na bieganiu. Nic to nie dało, waga od tygodnia stoi w miejscu. Pytanie co w tej sytuacji zrobic? Dać już kofeine+yohimbine? Obciąć z 10 gram węgli? Zwiększyć kalorie? Nic nie zmieniać i czekać aż sama ruszy? Coś pozmieniać w posiłkach?
1.http://zapodaj.net/88d26de411d0.png.html
2.http://zapodaj.net/a448bf49c650.png.html
Pierwsza dieta jest ułożona pod areoby. Robie na czczo bieganie 1 h + ćwiczenia wyszczuplające uda 40 h, poczym po 40 minutach jem posiłek nr.1 no i dalej lece z dietą. Druga jest ułożona pod interwały - HIIT, nasampierw wcinam 1 posiłek po 1,5 h robie HITT pare minut po nim idzie banan i po kolejnych kilkunastu posiłek 2.