Pisze bo chce sie poradzić
Trenuję już 10 miesięcy a efekty są marne,
prosze was abyście mi doradzili właściwy trening
robie cykle po 6-8 tyg. potem 2 tyg. przerwy
chodze 2 razy w tygodniu wtorek i piątek
trening na siłe
wtorek: klatka i biceps
piątek: plecy i triceps
wtorek:
-klatka ławka prosta 4-5 serii kończe na max.obciążeniu (rekord 62 kg)
ławka łamana 4-5 serii
ławka skośna 3-4 serie
atlas 2-3 serie
- biceps podchwytem na wyciągu dolnym 4 serie
gryfem łamanym 4 serie
hantle 4-5 serii ( max. 18 kg na hantle)
piątek:
- plecy podciąganie końca sztangi w opadzie 4-5 serii (max. 45 kg)
ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie chwytem szerokim (przód 4 serie tył 4 serie)
przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim
4-5 serii
- triceps prostowanie ramion na wyciągu stojąc 4-5 serii
prostowanie ramion na wyciągu w płaszczyźnie poziomej stojąc (4 serie)
wyciskanie francuskie hantli oburącz w sadzie 4 serie
lub pompki na poręczach 3-4 serie
na każdym treningu 4-6 serii brzuszków po 10-12 powt.
staż na siłowni: 10 miesięcy
wiek: 20 lat
waga: 102 kg
rekord na klatę: 62 kg
staram sie jeść dużo białka - mięso, kiełbasa, sery, ryby, jogurty
Pomimo prawie rocznych ćwiczeń efekty są mizerne, prosze o porady, może mam zły trening, zły cykl,
Mam sporą nadwagę, czy to przeszkadza w rozwoju mięśni ???