V posiłek słaby, możesz się mocno zalać tłuszczem. Zabierz z IV posiłku twaróg, wstaw zamiast niego mięsko jakie lubisz, nie musi to być pierś z kurczaka. Jeżeli lubisz karczek (ja na przykład bardzo lubię, stąd ten przykład), daj karczek ale nie zapomnij wtedy wyrzucić ten olej słonecznikowy.
Twaróg z IV daj do V i wywal ten makaron i płatki. Jeżeli już bardzo chcesz, to możesz zostawić jakąś symboliczną ilość tego makaronu i zrobić sobie na przykład makaron z serem, jogurtem naturalnym i słodzikiem. Wszystko zależy od inwencji twórczej. Pamiętaj, że każdy posiłek MUSI zawierać pełnowartościowe białko (pochodzące z mięsa, ew. z twarogu) oraz węglowodany, najlepiej te złożone (zazwyczaj ciemne, tj. ryż brązowy, ciemne makarony, kasza gryczana).
Z tłuszczami chodzi mi o to, że dzielimy je na wielo-nienasycone, jedno-nienasycone i nasycone. Są one dostarczane z różnych produktów i powinny zawierać się w diecie w stosunku ok. 1:1:1.