wraz z nowym rokiem chciałbym odzyskać wyprostowaną, pewną siebie sylwetkę ciała, która w przeciągu około 3 ostatnich lat utraciłem.
Stało się tak z powodu wielu problemów strony psychologicznej, przy czym dalej nie będę wyjaśniał, bo to już przeszłość.
Kilka lat temu (4-6) trenowałem zapasy i boks. Szło mi nieźle. Do dzisiaj staram się od czasu do czasu pograć w piłkę czy pójść na siłownie, nie jest to nic systematycznego, ale i to ulegnie zmienię.
Przechodząc do mojego problemu często boli mnie kręgosłup w dolnej części czyli krzyżu. Jestem pewien, że to przez złą postawę, którą wygląda podobnie jak w tym wątku: https://www.sfd.pl/Krzywy_Kręgosłup!!!-t459436.html tyle że u mnie ma to bardziej zaawansowany stan.
Głowa lekko spuszczona, pochylona do przodu, barki to samo, a dół pleców jakby wypięty do przodu, jakbym wypinał brzuch.
Wszystko to powoduje, że wydaje się dużo niższy niż jestem w rzeczywistości co mnie wkur.... i powoduję mniejszą pewność siebie...
Jak trenowałem zapasy to miałem kilka nieprzyjemnych "akcji" po których kręgosłup potrafił podokuczać kilka dni, ale nie wiem czy to istotne.
I teraz pytanie, co mam robić żeby to zmienić? Czy iść do ortopedy?
Chciałbym też wysłuchać propozycji samodzielnych ćwiczeń, bądź sportów które mogłyby mi pomóc.
pozdrawiam