ponizej chcialem przedstawic moja diete i harmonogram. Wiem, ze jest pelno w niej bledow ale dlatego tez postanowilem zglosic sie do Was. Licze na porady i wskazowki. Prosze rowniez potraktowac mnie laskawie. Zaczynam dopiero przygode i nawet po przeczytaniu wielu watkow nadal mam problemy z dobrym doborem diety i cwiczen. Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
Pare slow o sobie, 171cm wzrostu oraz aktualna waga 82kg, cel to osiagniecie wago ok 75kg. Praca ktora wykonuje to biurowa. Codo diety praktycznie codziennie zjadam to samo z malymi wyjatkami.
Wstaje 6:30:
rano kefir danona 2% z otrebamu owsianymy badz dwa jajka z kromka chleba razowego.
ok 11:30
trzy kromki chleba razowego posmarowane topionym serkiem i plastrami poledwicy sopockiej lub losos wedzony plus serek danone. Dodam, ze nie mam mozliwosci gotowania w pracy.
ok 13:30
trzy mandarynki badz dwa banany
17:30
kasza gryczana plus dwie kromki chleba razowego z poledwica.
19:30
dwa gotowane jajka
plus dwa pomidory
Przyznaje sie ze w weekendy potrafie zjesc kotlety mielone/schabowe a na sniadanie jajecznice.
Czasy podane sa w przyblizeniu. Dziennie wypijam dwa litry myszynianki oraz dwie kawy z mlekiem i cukrem.
Co do cwiczen to rozpoczalem plan do poczatkujacych (trudniejsza wersje) Mawashiego. Przed kazdym cwiczeniem 15minut rozgrzewki na steperze. Cwicze w pon/sr/pt. w godzinach 18:00-19:30 Wtorek od 18:00 40minut na steperze. Czwartek 1.5h 19:00-20:30 koszykowki. Sobota wolne, w niedziele 1.5h 16:00-17:30 koszykowki.
Doskonale zdaje sobie sprawe,ze jest wiele do poprawy i dlatego prosze abyscie wytkneli mi najbardziej razace bledy. Diete o ile tak mozna nazwac rozpoczalem niedawno. Tak jak czytalem mialem stopniowo zastepowac sobie pewne produkty. Przestalem jesc fast foody, ziemniaki, ryz, makaron zastapilem kasza, bialy chleb razowym. Wedliny i kielbasy zastapilem poldewica. Dodalem wreszcie jakies owoce i warzywa choc pewnie i tak za malo. Zero napojow slodzonych, tylko muszynianka. Co do alkoholu to zero piwa, czasem mocniejsze trunki albo wypijane bez popitki albo woda z cytryna.
Z gory dziekuje za wszystkie rady.
pozdrawiam