Od dawna przeglądam forum i znalazłem tu wiele porad dzięki którym udało mi się schudnąć. W wieku 18lat doszedłem do wagi 110kg, widząc w tym duży problem, wziąłem się za odchudzanie. Trwało to krokami ale główny spadek masy był w ciągu 3 miesięcy o 25kg. Przy masie 85kg wciąż było daleko do ideału więc stopniowo zrzucałem wagę dalej.
Dziś w wieku 23lat, ważę 78,2kg przy 184cm ale wciąż mi daleko do wyglądu którego oczekuje, głownie rzeźby której obecnie brak.
Na co dzień jestem bardzo aktywny, robię aeroby, różne ćwiczenia siłowe na poszczególne partię mięśni, basen. Nauczyłem się dość dużo z forum o żywieniu, jem średnio 5-7 razy dziennie, spore ilości białka, ograniczam węgle, złe tłuszczę. Nie pije słodkich napojów, słodyczy prawie brak.
Mimo aktywności i dużych zmian wciąż mam problem z wyglądem, w ubraniach tego nie widać ale bez bardzo mnie to drażni. Próbowałem różne spalacze tłuszczu, również kompleksowe jak Animal-Cut. Testowałem również środki do usuwania wody podskórnej. Mimo to nic nie pomaga. Przeszukując gruntownie forum znalazłem fakt taki że mogę cierpieć na nadmiar skóry i sądzę że jest to bardzo prawdopodobne ponieważ w pozycji siedzącej brzuch ma bardzo dużo skóry, efekt praktycznie jak u kobiet po ciąży.
Znalazłem różne metody na naciąganie skóry, ale z tego co widziałem często to wiąże się z treningiem siłowym a nie chciałbym nabierać dużo masy bo optymalnie było by dla mnie rejony 80kg.
Załączam fotografię:
Jak widać po jej głównym problemem jest nadmiar w rejonach klatki piersiowej, przód i boki brzucha.
Czy jest ktoś w stanie doradzić mi coś sensownego? Czy do wymarzonej rzeźby i braku tłuszczu dążyć dietami, specjalnymi ćwiczeniami lub innymi środkami? Nie ważne że będzie długo to trwało, na efekty poczekam...
Z góry dziękuje za pomoc.