na wstępie wypadało by wyjaśnić temat, więc tak też uczynię. Jakiś czas temu miałem kontuzję kolana, długi okres powrotu do chodzenia, biegania itd. mocny skrót. Teraz niestety borykam się z ubytkiem masy mięśniowej w tejże nodze (znaczące różnice w obwodach koło 4-5cm miejscami). Tragicznie na pewno już nie jest, gdyż optycznie łydka odstaję, a udo tak łatwo nie zauważy się, siłą natomiast zdecydowanie różnicę widać.
Myślę nad tym by przebudować swój plan treningowy z nastawieniem na ćwiczenie w izolacjach prawej nogi 3x w tygodniu(tutaj jednak muszę odszukać atlas i informacji ile jaki mięsień odpoczywa) by nie popełnić błędu i przetrenowania. Jednakże sprawa jest dla mnie ważna.
Gdzieś wcześniej pytałem o cykl kreatynowy i miałem się go podjąć, ale teraz zrodziły się pytania czy jak przepuszczę go bardziej na prawą nogę to czy mój system ośrodka nerwowego (bo to chyba on odpowiada, za przyzwyczajanie i prace mięśni) nie przyzwyczai się i jednym słowem, później gdyby będę potrzebował kreatyny nic ona nie da (ogólnorozwojówka). Czy to jest jakiś pomysł?
Czy istnieją jakieś suplementy które pomagają szybko nadrobić obwody( nie mówię o sterydach, bo tego bym się nie podjął). Widzę masę tych dziwnych nazw typu anabolic itd. i nie bardzo wiem po co one są i po co je się bierze, dlatego pytam. Może jakiś specyfik mi uciekł ?
Uprzedzę zagorliwych dietetyków, z tym nie ma problemów (nie trzymam się może co do grama, bo uważam to za przesadę (mister olimpia nie jestem i nie chce być), ale tego czego się jeść nie powinno nie jem, do tego mam opanowane pewne dania (wysoko białkowe i itd.) Więc w dietę bym nie patrzył, bo ta jest wzorcowa (po za wyliczaniem co do grama).
Mógłby mi ktoś może odpisać na to? Może macie jakieś swoje sposoby na szybką pogoń ubytków powstałych w kontuzji?