Szacuny
11
Napisanych postów
1450
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21491
Siema, tak sobie siedze teraz przed kompem i jak to zazwyczaj w niedziele jest, daje sobie na luz i calkowicie rezygnuje z diety, ale tylko w niedziele. Dzisiaj np. zapodalem sobie na sniadanie (tutaj nie do konca udalo mi sie zrezygnowac z jakiegos zdrowego posilku) jajecznice na oliwie z chlebem pelnoziarnistym. Natomiast pozniej jak to niedziela rosol, ziemniaki, schaboszczak i teraz wyebalem wlasnie caly talerz ciasta i jakis tam ciastek i popilem to mlekiem. Hehe. W sumie nie zauwazylem, zeby cos mnie zalewalo przez taki cheat day, ale, zeby spac spokojnie, to chcialbym abyscie napisali mi co o takim czyms myslicie. Dodam, ze zazwyczaj w niedziele pod wieczor robilem aeroby, ale zastanawiam sie zeby sobie dzisiaj odpuscic. Dlatego musze zapytac kogos lepszego w temacie, zebym mogl zasnac.
pozdro.
Zmieniony przez - kubsztix w dniu 2012-03-04 15:57:42
Szacuny
1
Napisanych postów
490
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8294
ok, chyba nie jarze. Smpa Twoja wypowiedź rozumiem była sarkastyczna bo jak może nie zalewać, gdy robi się raz w tygodniu cheat day złożony m.in. z talerza ciasta i ciasteczek...
cheat meal z tego co czytałem jest sprawą dyskusyjną, a tu cheat day lol
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
cheat meal owszem nie jest dfla mnie sprawą dyskusyjną. Cheat day jak piszesz jednak nie powiem mu żeby na siłę robił coś co powinno przynośić mu radośc. Dzięki temu dziś zrobi lepszy trening.
Szacuny
11
Napisanych postów
1450
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21491
No moze i tak nie dziala, ale ja mysle, ze lepiej te aeroby robic, niz lezec caly dzien w lozko i nap***zac ciasto. Od poniedzialku, do soboty napyerdalam. Dieta, trening, aero 3x, zadnych odstepstw, wszystko raczej co do grama wazone, dodam, ze w tej chwili jestem na masie. Jeden dzien w tygodniu przy takim rezimie myslalem, ze nie ma tragedii, dlatego pytam specjalistow. A czytajac pewne branzowe pismo widzialem, diete Radka Slodkiewicza i on np. codziennie na kolacje je zwykle kanapki, pozniej pije szejka bialkowego duzego, bedac na masie oczywiscie. A wtedy co powiecie?
Zmieniony przez - kubsztix w dniu 2012-03-05 13:10:52
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
Panowie ja nie wiem od ilu kolega stosuje cheat day oczywiście nie jestem za, choć wiele zależy od genetyki :) plus lepiej robić cheat day niż jeśc syf każdego dnia :) pozdrawiam :)