Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
125433
Kadlubek, post poleciał tylko i wyłącznie za to: trzeba być jakims delikatnie ułomnym - czyli za formę wypowiedzi Głos w sprawie i własne zdanie jak najbardziej wskazane.
Odszkodowania w takich sprawach nie są wypłacane z jakichkolwiek podatków, kolega sam dobrowolnie przysługuje do ubezpieczenia opłacając sobie składkę, czyli niejako sam sobie wypłaci odszkodowanie z własnych pieniędzy. Skoro jest możliwość żeby skorzystać, to dlaczego nie wykorzystać takiej możliwości?
Większość ludzi też ma ubezpieczenia (np. z zakładu pracy), przy których przysługuje wypłata ubezpieczenia z tytułu nieszczęśliwych wypadków, np. idziesz ulicą i łamiesz nogę. Wtedy też nie korzystalibyście z możliwości wypłaty świadczenia?
Jeśli w umowie jest zapis, że może się ubiegać o odszkodowania to warto skorzystać, choć jest to trochę śmieszne, że ktoś ciężko pracował na kalafiora pół roku, a później ubezpieczyciel ma mu jeszcze płacić za szkodę. Widocznie nie przewidzieli, że ktoś może MMA trenować, więc nie jest to oszustwo.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-04-05 11:46:31
Szacuny
3
Napisanych postów
163
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9874
Nie ma co sie oburzać na te roszczenie moim zdaniem, prywatna firma, prywatne składki więc niech rostrzyga sie między nimi. A tak dla porównania to mój znajomy miał rekonstrukcję więzadeł w kolanie, ubezpieczyciel po zabiegu i zakończeniu leczenia odpowiedział w związku z odszkodawaniem że skoro operacja przywróciła stan poprzedni, nie ma trwałych uszczerbków na zdrowiu to odszkodawanie się nie należy...noga zdrowa więc nie ma kasy, na takie postępowanie otwiera się nóż w kieszeni a składki co miesiąc kasują...
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75795
Skoro zawarł polisę od trwałych następstw nieszczęśliwego wypadku to co się dziwi? Trwałe = nieusuwalne = szkoda w zdrowiu, która pozostaje na zawsze i nie da się wyrehabilitować.
Było wykupić polisę zapewniającą odszkodowanie za czasowy uszczerbek na zdrowiu i nie byłoby gadek o otwieraniu się noża w kieszeni.
Czytać co się kupuje trzeba, czytać.
Szacuny
3
Napisanych postów
577
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9697
Haha z podatków, rozwaliło mnie to Co do tematu, to nie sadzę żeby ubezpieczyciel wypłacił kasę za coś takiego. Zależy oczywiście od umowy, ale przy tych normalnych na życie to raczej odpada.