Myślałem o takim czymś
I dzień
wyciskanie płaska
rozpiętki skos
wyciskanie zza karku
francuzy leżąc
wiosłowanie sztangą szeroko
uginanie ramion sztangą
II dzień
prostowanie ramienia w bok
unoszenia sztangielek w opadzie
wyciskanie sztangi skos
MC
Sztrugsy
prostowanie nóg w siadzie
III dzień
wyciskanie zza karku
wiosłowanie wąsko
przysiad ze sztangą
uginanie ramienia chwyt młotkowy
modlitewnik
+ myślę o dodaniu tricepsa
IV dzień
wyciskanie sztangi płaska
francuzy leżąc
prostowanie ramienia
wspięcia na palce
prostowanie nóg w siadzie
+ myślę o dodaniu bicepsa
serii 5/6 z czego 1-2 rozgrzewkowe. Powtórzeń od 6 do 10.
Albo o takim
I dzień
klatka - wyciskanie płaska
klatka - rozpiętki płaska
klatka - przenoszenie hantla
bark - wyciskanie zza karku
bark - wyciskanie w opadzie
biceps - uginanie ramienia sztanga
biceps - uginanie hantli chwyt młtkowy
IIdzień
plecy - MC
plecy - wiosłowanie w opadzie szeroko
nogi - wspięcia na palce
nogi - prostowanie nóg w siadzie
triceps - francuz leżąc
IIIdzień
bark - wyciskanie zza karku
bark - prostowanie ramienia w bok
bark - podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
klatka - wyciskanie sztangi skos
klatka - rozpiętki skos
triceps - francuzy leżąc
triceps - prostowanie ramienia
IV dzień
nogi - przysiad ze sztangą
nogi - prostowanie nóg
nogi - przysiad ze sztangą z tyłu
plecy - wiosłowanie wąskie
plecy - Sztrugsy
biceps - uginanie ramienia
Z seriami tak samo jak powyżej
Powiecie że tak się nie ćwiczy, ale ostatni podobny przyniósł mi najwiecej korzyści.
Waga 77, wzrost 175, będę brał black devil, beca bolic, bcaa powder i witaminki
Pozdrawiam