Danones zdjęcia są w moim pierwszym poście w linkach :) Myślę, że na ich przykładzie widać, że waga, która ogólnie jest jak najbardziej ok w stosunku do wzrostu 170 cm, u mnie nie gra. Mam drobne kości, mało mięcha. 57 kg, które wyhodowałam to tłuszcz. Jeżeli byłyby to mięśnie, to mogą sobie ważyć ile chcą :)
...
Napisał(a)
Ruda_29 na to liczę! dzisiaj myślałam, że będę mogła być zadowolona z miski, a tu znowu mało. Więc jutro wściubiam tam jeszcze więcej ;)
Danones zdjęcia są w moim pierwszym poście w linkach :) Myślę, że na ich przykładzie widać, że waga, która ogólnie jest jak najbardziej ok w stosunku do wzrostu 170 cm, u mnie nie gra. Mam drobne kości, mało mięcha. 57 kg, które wyhodowałam to tłuszcz. Jeżeli byłyby to mięśnie, to mogą sobie ważyć ile chcą :)
Danones zdjęcia są w moim pierwszym poście w linkach :) Myślę, że na ich przykładzie widać, że waga, która ogólnie jest jak najbardziej ok w stosunku do wzrostu 170 cm, u mnie nie gra. Mam drobne kości, mało mięcha. 57 kg, które wyhodowałam to tłuszcz. Jeżeli byłyby to mięśnie, to mogą sobie ważyć ile chcą :)
...
Napisał(a)
przeżyłam pierwszy weekend!
W kinie całkiem łatwo przyszło oparcie się mocy nachosów ;)Dałam też rade na rodzinnym obiadku, wywołując małe zamieszanie, przychodząc ze swoim posiłkiem w pudełeczku.
Bardzo bym już chciała móc ruszyć z treningami i zamieszczać z nich notki. Szkoda, że ręka jeszcze nie jest gotowa na rozruch siłowy. Czy wyrządzę więcej szkody niż pożytku próbując porobić jakieś ćwiczenia nie obciążające rąk,np na piłce? Cokolwiek ?
W piątek przeżyłam mini chwile grozy, po biegach zaczęło mnie boleć kolano, nigdy wcześniej nie miało takich tendencji. Czułam kłucie przy ruchu i dotyku. W sobotę miałam do jazdy dwa konie, na całe szczęście ból kolana 'rozruszał się' podczas treningu. Oby nie wrócił przy następnych aerobach!
w misce powolna, ale zwyżkowa tendencja. Jest lepiej?
pozdrawiam!
W kinie całkiem łatwo przyszło oparcie się mocy nachosów ;)Dałam też rade na rodzinnym obiadku, wywołując małe zamieszanie, przychodząc ze swoim posiłkiem w pudełeczku.
Bardzo bym już chciała móc ruszyć z treningami i zamieszczać z nich notki. Szkoda, że ręka jeszcze nie jest gotowa na rozruch siłowy. Czy wyrządzę więcej szkody niż pożytku próbując porobić jakieś ćwiczenia nie obciążające rąk,np na piłce? Cokolwiek ?
W piątek przeżyłam mini chwile grozy, po biegach zaczęło mnie boleć kolano, nigdy wcześniej nie miało takich tendencji. Czułam kłucie przy ruchu i dotyku. W sobotę miałam do jazdy dwa konie, na całe szczęście ból kolana 'rozruszał się' podczas treningu. Oby nie wrócił przy następnych aerobach!
w misce powolna, ale zwyżkowa tendencja. Jest lepiej?
pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Grzecznie zrobiłam dzisiaj pomiary, cm bez zmian, prócz -1 w biuście i -0,5 w łydce (jakby teraz nie były wystarczająco bocianie, ale za to będzie mi wygodniej w sztywnych oficerkach, w których po zimie zrobiło się trochę przyciasno).
Kupiłam piłkę! ! Na razie mierzymy się wzrokiem, ona 'chodź do mnie, pobawimy się', ja 'nie, nie, musimy poczekać'. Ale chyba nie doceniłam jej zdolności perswazyjnych i spróbuje tych ćwiczeń, w których nie będę czuć ręki.
A! i dzisiaj pierwszy raz byłam głodna na śniadanie!
hough!
Zmieniony przez - disco w dniu 2012-04-03 21:45:44
Kupiłam piłkę! ! Na razie mierzymy się wzrokiem, ona 'chodź do mnie, pobawimy się', ja 'nie, nie, musimy poczekać'. Ale chyba nie doceniłam jej zdolności perswazyjnych i spróbuje tych ćwiczeń, w których nie będę czuć ręki.
A! i dzisiaj pierwszy raz byłam głodna na śniadanie!
hough!
Zmieniony przez - disco w dniu 2012-04-03 21:45:44
Polecane artykuły