Zakończyłem bardzo długą redukcję. Planuję teraz zrobić rekomp , ale fajnie byłoby jakby wpadło choć trochę suchego mięcha.
Mam problem z obliczeniem zapotrzebowania tak więc kilka słow o mnie :
Wiek 22
Waga 97
Wzrost 197
Aktywność fizyczna- trening siłowy 4x w tygodniu
Aeroby 4x w tygodniu po 30 minut
Jako, że wakacje już niedługo nie planuje typowej masówki, raczej carb cycling z minimalnie dodatnim bilansem w dt i podniesionymi węglami, oraz 0 bilansem bądź delikatnie ponizej w dnt z obciętymi węglami.
Widzę to tak :
Białko 3g/kg
Węgle 3g/kg w dni treningowe(w dni bez treningu około 1,5g)
Reszta tłuszcz (minimum 1g/kg w dt)
Kaloryczność- no właśnie tutaj mój problem- ile kcl aby się nie zalać? Do tej pory było to 2,4 tys na koncu redukcji (schodziłem od 3k) i w sumie waga już stała na końcu.
Czy może to wyglądać tak - Dt 3600kcl
Dnt - 3000?
Fotka do podglądu.
Czekam na opinie, dziękuję
Ost. fota to początek redukcji
Zmieniony przez - vegeo w dniu 2012-03-29 13:17:55