mam 17 lat, 185 cm wzrostu i 95 kg wagi.
Nie widać bym był gruby, ale widać tłuszcz w każdej partycji mojego ciała.
Jak na te parametry to jestem całkiem szybki i w miarę dobrze wygimnastykowany.
Chciałbym prosić o dużo, dużo porad.
Mianowicie:
-Co zrobić ze swoim ciałem ? nie chcę od razu rzeźbić się na rzeźnika, ale chcę sprowadzić swoją sylwetkę do normy.
-Co robić ? skupić się najpierw na zrzuceniu wagi, czy rzeźbieniu mięśni ? a może pół na pół ?
- Co jeść ? mam 17 lat, a więc o moim jadłospisie decyduje 'kochająca mama', na obiad zjem to co w/w osoba zaproponuje, a co na kolację i śniadanie?
-Jakie tematu proponujecie mi prześledzić na początek ?
-Mógłbym coś zrobić, aby jeszcze podnieść mój wzrost ?
Dodatkowo proszę o poruszenie każdego możliwego tematu, proszę o konkretne szczegółowe odpowiedzi. Wiem, że jestem w wieku, w którym jeszcze się rozwijam, ale jeżeli nie zacznę zwracać większej uwagi mojemu ciału to za kilka lat obudzę się "z ręką w nocniku", a tego bym nie chciał :)
Pozdrawiam