Cwicze na silowni 6miesiecy. Mam 17lat, 62kg waga, wzrost 177cm. Nie moge narazie normalnie cwiczyc mam wade kregoslupa - kregozmyk. Cwiczylem z bolem co teraz uwazam za glupie. Trening z lekkim dyskomfortem trwal od 2tygodni. Teraz to przemyslalem i trenuje w domu az do calkowitego ustapienia bolu kregoslupa. Mysle nad FBW, powiedz mi czy takie cos ma sens :
Przysiad na jednej nodze
Podciaganie szeroko nachwyt
Pompki szeroko na klate
Unoszenie hantli 5kg na bok ( tylko 5kg hantle mam)
Na triceps pompki wasko
Na biceps podciaganie wasko
Wiesz ze przy 2 i 6 cwiczeniu pracuja plecy ale nic nie poradze. Napewno sie nie przemecze. Czy takie cos moze byc ?