ułożyłem taki 11 tygodniowy plan. Chciałem w nim stopniowo obcinać kalorie i ww, by zachować mięso. Będę jechał na J/NJ. W założeniach jest 6 tyg kompleksów sztangowych (4 razy w tyg), przerwa tygodniowa i 4 tygodnie splitu (4 razy w tyg), do tego hiit i aeroby, stąd to wygląda jak wygląda. Podałem kolejno bilanse: dni treningowe, nietreningowe, bilans tygodniowy (pomaga ogarnąć) oraz wartości węglowodanów na treningowe i nietreningowe:
1.DT: +150 DNT: -200 / tyg: 0 /DTww:200 DNTww: 100
2.DT: +100 DNT: -300 / tyg: -500 /DTww:150 DNTww: 100
3.DT: +100 DNT: -400 / tyg: -800 /DTww:150 DNTww: 100
4.DT: 0 DNT: -400 / tyg: -1200 /DTww:150 DNTww: 100
5.DT: 0 DNT: -450 / tyg: -1350 /DTww:100 DNTww: 100
6.DT: 0 DNT: -500 / tyg: -1500 /DTww:100 DNTww: 100
7.roztrenowanie, tyg: -1500
8.DT: 0 DNT: -500 / tyg: -1500 /DTww: DNTww: 100
9.DT: -100 DNT: -500 / tyg: -1900 /DTww: DNTww: 100
10.DT: -100 DNT: -500 / tyg: -1900 /DTww: DNTww: 100
11.DT: -200 DNT: -500 / tyg: -2300 /DTww: DNTww: 100
Czy tak jest ok?
I pytanie: czy jak dorzucam aeroby (20-30min) lub HIIT, to liczyć to jako odjęcie kalorii? W sensie czy mieć to na uwadze, czy zostawić?