Szacuny
30
Napisanych postów
667
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7267
Witam ponownie wszystkich po świętach - mam nadzieje , że wszyscy spędziliście je miło i że była to fajna odskocznia :)
Ale wracając do tematu ... podpowiedzcie mi :
czy można zbudować wspaniałą/bardzo dobrą sylwetkę z dobrze rozwiniętymi mięśniami i sporą siłą bez jakichkolwiek odzywek , mając średnio dobrą genetykę ?
Zastanawiam się , czy jeśli ZAŁOŻYMY , że mamy zaj**iscie skomponowaną dietę , różnorodną , 5-6 posiłków dziennie (gotowanych na parze , pieczonych) , dobre źrodła węgli białek i tłuszczy , wszystko elegancko zbilansowane , dużo warzyw ... czy jakiekolwiek odzywki są nam potrzebne by zbudować piękną , umięśnioną sylwetkę ?
I teraz drugie pytanie rownież odnoszace się do pierwszego - założmy jak wyżej że dieta jest swietnie przygotowana i się jej trzymamy , trenujemy odpowiednio i sensownie - i możemy kupić TYLKO JEDNĄ ODZYWKĘ - jak uważacie , co jest najwazniejsze w suplementacji ? Wymiencie swoj jeden typ odzywki i uzasadnijcie odpiowiedź proszę .
Pozdraiwam
"...Gdy się rodzisz - wszyscy wokół Ciebie się śmieją - a Ty płaczesz .
Żyj tak , abyś w dniu swojej śmierdzi był jedyną osobą która się śmieje - a cała reszta płakała..."
Szacuny
9
Napisanych postów
433
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8281
pytanie, co rozumiesz przez owa sylwetke
jedni marza o 40cm w bicepsie przy bf poniżej 10 proc., inni wola 45 chocby i ladnie zalane, jeszcze innym wystarczy sylwetka plazowa
wiadomo, ze dieta "na plusie" dziala do czasu osiagniecia pewnych granic, gdyby bylo inaczej, jedlibysmy i rosli w nieskonczonosc, a sterydy dalej bylyby kojarzone z lekami dla chorych a nie zawodowymi kulturystami
przejrzyj sobie galerie zdjec sfd i znajdziesz troche przykladow osob cwiczacych bez supli jak dobrze poszukasz - ocen sam. Jedni biora kreatyne po pol roku cwiczen, bo "nie idzie", inni ciagna trening na sucho, atakujac miesnie pod roznym katem, stosujac coraz bardziej zaawansowane metody treningowe i dopiero wtedy, gdy naprawde osiagna pewne granice, siegaja po ten bardzo dobry suplement.
co do suplementacji to zaleznie od brakow w diecie
Zmieniony przez - bjs12 w dniu 2012-04-10 21:54:50
Zmieniony przez - bjs12 w dniu 2012-04-10 21:59:18
Szacuny
30
Napisanych postów
667
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7267
No mam na myśli sylwetkę powiedzmy jak z okładek mens health czy coś like this - nie przesadzona , nie mięsnie takie że aż skóra pęka - ale taką że patrząc na człowieka bez wachania pomyślimy 'ooo ten to ćwiczy..." :)
smpa mowisz że omega 3 , a pomijając omegę i witaminy ?
"...Gdy się rodzisz - wszyscy wokół Ciebie się śmieją - a Ty płaczesz .
Żyj tak , abyś w dniu swojej śmierdzi był jedyną osobą która się śmieje - a cała reszta płakała..."
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6315
Napisanych postów
76289
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756345
Na taka sylwetke pracuje sie latami w zaleznosci od genetyki, jeden dluzej drugi ktorcej, a trzeci nigdy tak nie bedzie wygladal. Podstawa to skupic sie na prawidlowym odzywianiu, treningach, byc cierpliwym i miec silna wole. Odzywki to tylko taki bajer dla poprawienia sobie samopoczucia
Szacuny
11150
Napisanych postów
51594
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Temat trochę stary, ale odpowiem :D
Mogę cię pocieszyć. Bez odżywek jesteś w stanie zbudować sylwetkę godną podziwu. NAPRAWDĘ godną podziwu. Podam swój przykład. Mam ch**ową genetykę, zupełnie nie pasującą do siłowni. Jestem bardzo drobnej budowy, niski. Chociaż niscy mają trochę jednak łatwiej jednak jestem strasznie drobnej budowy. Ćwiczę 3.5 lata. Po 1.5 roku miałem już sylwetkę, którą mogłem się pochwalić. Gdy zaczynałem ćwiczyć ważyłem 50 kg. Obecnie ważę 65 kg 170cm wzrostu. Jednak teraz idzie coraz ciężej ale mimo to nie mam zamiaru sięgać po odżywki. A, jeszcze jedno. Nigdy nie trzymałem żadnej diety. Dieta jest dla panienek :D
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
42
cwicze od wrzesnia i w planach miałem od marca jechać na kreatynie,lecz nie spodziewałem sie ze bez kreatyny bede miał tak dobry efekt,mam takie pytanie natury filozoficznej:)
chodzi o to ze zdecydowalem sie pocwiczyc jeszcze cały rok bez kreatyny i wziac w 2015 w marcu i mam nadzieje ze do tego czasu na ławeczce bede brał powiedzy 120kilo na raz a potem dzieki kilku cyklom na kreatynie dojde powiedzmy do 150.
chodzi mi o to ze gdybym w marcu 2014 wzioł kreatyne a w tym czasie bym wyciskał tylko 90 kilo to ona by mnie wzmocnila tylko do 120 i juz bym tej granicy nie przekroczył!
chodzi o to czy warto trenowac na sucho rok robic jakas podbudowe czy to strata czasu i wziac szybciej kreatyne i szybciej sie cieszyc z rekordów?
Szacuny
6
Napisanych postów
464
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4904
Suplement, czyli z angielskiego uzupełnienie, dodatek. Na pewno nie sprawa priorytetowa. Lepiej wypić carbo po treningu niż codziennie wpieprzać banany. Smaczniej, taniej i wygodniej. Białko powinno się brać wg braków w diecie, a nie jako magiczny środek na masę. Dieta po pierwsze!!
Szacuny
6
Napisanych postów
464
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4904
Co do kreatyny to jak idzie ci dobrze bez, to nie bierz. Poczekaj aż dopadnie Cię większa stagnacja, wtedy suplementacja kreatyną będzie bardziej przydatna.