nasticO, żesz kurde, jakie filozofie.
Być może.
nastic[Sprawa jest prosta chodzisz na boks krótko, mało umiesz, nic nie umiesz. Myślałeś, że trenując boks powstrzymasz tego gościa. Teraz gul Ci lata, że on rozpowiada, bo jest lepszy.
Noo tak, co do tego, jak to ujęłaś "gul mi lata" się zgodzę bez bicia. Ale chciałem to załatwić spokojnie, a jak kolega parę postów wcześniej napisał to nie takie łatwe. A napieprzać się jak "wariat", przecież nie będę, po to trenuję, żeby schudnąć, zyskać sprawność i przede wszystkim nauczyć się TECHNIKI, a nie napieprzać bez celu.
nastic
Powiedz mi tylko po co na boks poszedłeś?
To pytanie retoryczne? Ale dla pewności odpowiem Jak już wcześniej pisałem, dla ogólnie lepszej sprawności i poznania tego sportu.
nasticOgólnie to => dorośniesz to zrozumiesz, albo i nie
Dość niezrozumiałe to jest dla mnie, ale ujęłaś, że jak dorosnę to zrozumie...więc czekajmy
nasticRady też ciekawe... ja mam lepszą > znokautuj go jednym ciosem i po problemie
A nie lepiej jak Chuck Norris z półobrotu?
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.