mam pytanie takie samo jak w tytule. Waham się między kreatyną z laboratorium Anony (Mr Big/ Big Zone) i creapure od Degussy. (Universal Nutrition)
Niby Anona ma bardziej rozdrobnioną (200 mesh vs 170), ale rozdrobnienie ponoć jest tu czynnikiem drugorzędnym. W pierwszej kolejności patrzeć należy na czystość (możliwe skażenie tiazydami i tak dalej), a wydaje się, że pod tym względem creapure przebija monohydrat od Anony. (Zwłaszcza, że im większe rozdrobnienie, tym łatwiej o zanieczyszczenia).
Nie mogłem znaleźć informacji na ten temat, więc zdaję się na opinię ludzi mądrzejszych ode mnie.
W ogóle nie chodzi o cenę, różnica wynosi kilka złotych. Po prostu nie lubię eksperymentować, ale też nie chcę być ślepo przywiązany do jednej marki, bo to zazwyczaj szkodzi. Do tej pory miałem przyjemność próbować kreatyny od Universala i jestem bardzo, bardzo zadowolony. Z Big Zone zamówiłem argininę i zamawiać będę beta-alaninę.
Jeżeli dyskusja nie będzie konkluzywna, to raczej zamówię mono ze stajni Universala.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-04-18 23:31:10