...
Napisał(a)
Nie co Ty! Zwykłych, typu... o puchar sołtysa spod remizy :P Wątpię by taki wałek przeszedł na krajowych :)
...
Napisał(a)
Tak apropo to właśnie bym się nie przejmował zawodami typu w Gnojnikach Dolnych, remiza, puchar sołtysa itp. bo tam to jest wolna amerykanka, a nie kickbox.
Sam też widziałem dużo numerów na tego typu turniejach,a najbardziej to zapadło mi w pamięć ucinanie kilogramów podczas ważenia zawodników.
Sam też widziałem dużo numerów na tego typu turniejach,a najbardziej to zapadło mi w pamięć ucinanie kilogramów podczas ważenia zawodników.
...
Napisał(a)
Paski bez sensu zdobywać dla samych pasków, ale żeby startować trzeba je posiadać. Chcesz ćwiczyć tylko rekreacyjnie to sobie głowy nie zawracaj, a jak chcesz gdzieś kiedyś startować to zdawaj, to nie są takie duże pieniądze, a potem nie będziesz miał problemów.
Frosti weź napisz co i ile trenowałeś?
Tylko trzeba pamiętać, że dla bardzo wielu osób pierwszy sparing jest zazwyczaj ich ostatnim kontaktem ze sztukami walki (nie są w stanie poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami i łomotem jaki dostaną na ringu).
Dlatego na pierwszy sparing większość osób puszcza się po długim okresie trenowania w nadziei, że po łomocie na sparingu będą miały odwagę wrócić do trenowania.
To że po pierwszych sparingach robi się luźniej na sekcji jest faktem, ale jakoś miałem kontakt z paroma sekcjami różnych SW i w każdej sparingi pojawiały się wcześnie, więc nie wiem skąd możesz mieć takie doświadczenia.
Frosti weź napisz co i ile trenowałeś?
Tylko trzeba pamiętać, że dla bardzo wielu osób pierwszy sparing jest zazwyczaj ich ostatnim kontaktem ze sztukami walki (nie są w stanie poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami i łomotem jaki dostaną na ringu).
Dlatego na pierwszy sparing większość osób puszcza się po długim okresie trenowania w nadziei, że po łomocie na sparingu będą miały odwagę wrócić do trenowania.
To że po pierwszych sparingach robi się luźniej na sekcji jest faktem, ale jakoś miałem kontakt z paroma sekcjami różnych SW i w każdej sparingi pojawiały się wcześnie, więc nie wiem skąd możesz mieć takie doświadczenia.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
tajniak, zrób sobie ten egzamin na pas. Co do walk na ringu porozmawiaj z trenerem najlepiej, on bd wiedzial kiedy bedziesz gotowy
...
Napisał(a)
żeby móc startować w zawodach musisz posiadać 5 stopień uczniowski ;)\
...
Napisał(a)
To może ja się wypowiem jak to jest u mnie, bo widzę, że kolega **tajniak00** też jest z UK.
W Wielkiej Brytanii nie ma jednej federacji regulującej wszelkie zasady takiej jak PZKB w Polsce. Jest wiele organizacji i panuje tu zupełna wolna amerykanka. Ja na przykład jestem w Federation of Independent Styles Training i pomimo tego, że dość spory nacisk jest kładziony na egzaminy na stopnie uczniowskie , to jednak żaden nie jest wymagany aby brać udział w zawodach.
W sumie startując w zawodach w Polsce też nikt nigdy nie wymagał ode mnie żadnego stopnia- jedyne co to książeczka zawodnika z podbitymi ważnymi badaniami lekarskimi. I bynajmniej mówiąc o zawodach nie mam na myśli Pucharu Sołtysa, a normalny turniej strefowy sankcjonowany przez PZKB.
Zastrzegam tylko jedną rzecz- to było jakieś 10 lat temu i od tej pory trochę mogło się pozmieniać
Co zaś do samych pasów- trenując w Polsce nie miałem nawet pojęcia, że coś takiego w KB istnieje. Pierwszy raz usłyszałem o tym, gdy wyjeżdżaliśmy na zawody międzynarodowe i tamtejsza federacja miała taki wymóg. Dzień przed zawodami, już na miejscu „przeegzaminował” nas jakiś znajomy naszego trenera, bodajże z jakiejś francuskiej federacji (dawno było, nie pamiętam), ale było to robione oczywiście tylko tak na sztukę, żeby podbić papierek. No i oczywiście egzamin był od razu na wymagany (bodajże 5) stopień.
W moim obecnym klubie coś takiego by nie przeszło. Każdy egzamin brany jest niezwykle poważnie (zwłaszcza sparingi), żeby zdać na kolejny stopień, musisz rozpocząć zdawanie od materiału wymaganego na pierwszy, podstawowy, a potem kolejno przejść przez wszystkie aż do tego stopnia, na który miałeś zdawać docelowo.
Wymagania na dany stopień różnią się pomiędzy federacjami (jedne są lżejsze, inne bardziej hardcorowe), a żeby było śmieszniej nawet i kolejność nadawania pasów (szarf) jest różna w różnych federacjach
W Wielkiej Brytanii nie ma jednej federacji regulującej wszelkie zasady takiej jak PZKB w Polsce. Jest wiele organizacji i panuje tu zupełna wolna amerykanka. Ja na przykład jestem w Federation of Independent Styles Training i pomimo tego, że dość spory nacisk jest kładziony na egzaminy na stopnie uczniowskie , to jednak żaden nie jest wymagany aby brać udział w zawodach.
W sumie startując w zawodach w Polsce też nikt nigdy nie wymagał ode mnie żadnego stopnia- jedyne co to książeczka zawodnika z podbitymi ważnymi badaniami lekarskimi. I bynajmniej mówiąc o zawodach nie mam na myśli Pucharu Sołtysa, a normalny turniej strefowy sankcjonowany przez PZKB.
Zastrzegam tylko jedną rzecz- to było jakieś 10 lat temu i od tej pory trochę mogło się pozmieniać
Co zaś do samych pasów- trenując w Polsce nie miałem nawet pojęcia, że coś takiego w KB istnieje. Pierwszy raz usłyszałem o tym, gdy wyjeżdżaliśmy na zawody międzynarodowe i tamtejsza federacja miała taki wymóg. Dzień przed zawodami, już na miejscu „przeegzaminował” nas jakiś znajomy naszego trenera, bodajże z jakiejś francuskiej federacji (dawno było, nie pamiętam), ale było to robione oczywiście tylko tak na sztukę, żeby podbić papierek. No i oczywiście egzamin był od razu na wymagany (bodajże 5) stopień.
W moim obecnym klubie coś takiego by nie przeszło. Każdy egzamin brany jest niezwykle poważnie (zwłaszcza sparingi), żeby zdać na kolejny stopień, musisz rozpocząć zdawanie od materiału wymaganego na pierwszy, podstawowy, a potem kolejno przejść przez wszystkie aż do tego stopnia, na który miałeś zdawać docelowo.
Wymagania na dany stopień różnią się pomiędzy federacjami (jedne są lżejsze, inne bardziej hardcorowe), a żeby było śmieszniej nawet i kolejność nadawania pasów (szarf) jest różna w różnych federacjach
...
Napisał(a)
Frosti weź napisz co i ile trenowałeś?
z tego co udalo mi sie wywnioskowac czytajac jego wypowiedzi na rozne tematy na forum, odpowiedz brzmi nic, poza odrobina trolowania
z tego co udalo mi sie wywnioskowac czytajac jego wypowiedzi na rozne tematy na forum, odpowiedz brzmi nic, poza odrobina trolowania
They are the weakest, however strong, who have no faith in themselves or their own.
Poprzedni temat
Instruktor boksu - Informacje
Następny temat
Grafiki Rysunki Sambo, BJJ, Zapasy
Polecane artykuły