Chciałbym bardzo podziękować autorowi za ten artykuł. Przeczytałem go w całości i wstyd się przyznać ale dopiero teraz zacząłem prawidłowo wykonywać mój trening. Dał mi wiele do myślenia. Zdejmując ciężar czułem się fatalnie , ale po pierwszych " prawidłowych " seriach które poczułem jak nigdy dotąd , zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi. I był to jeden z najlepszych moich treningów. Wielki Sog poleciał , a ja wertuję teraz atlas ćwiczeń szukając własnych błędów. Im bardziej pracuję nad techniką tym lepiej czuję mięsień. Pompa jest tak duża jak ta kiedy zaczynałem przed laty i każdy bodziec był maksymalnym. Nie sądziłem że jeszcze kiedyś wrócę do tego rozwojowego stanu. Jak widać człowiek uczy się na błędach i czasami wpada w monotonnie.
...
Napisał(a)
Art ma już kilka ładnych lat i nie gniewajcie się że kolejna osoba odkopuje. To nawet dobrze pon. czytamy i uczymy się.
Chciałbym bardzo podziękować autorowi za ten artykuł. Przeczytałem go w całości i wstyd się przyznać ale dopiero teraz zacząłem prawidłowo wykonywać mój trening. Dał mi wiele do myślenia. Zdejmując ciężar czułem się fatalnie , ale po pierwszych " prawidłowych " seriach które poczułem jak nigdy dotąd , zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi. I był to jeden z najlepszych moich treningów. Wielki Sog poleciał , a ja wertuję teraz atlas ćwiczeń szukając własnych błędów. Im bardziej pracuję nad techniką tym lepiej czuję mięsień. Pompa jest tak duża jak ta kiedy zaczynałem przed laty i każdy bodziec był maksymalnym. Nie sądziłem że jeszcze kiedyś wrócę do tego rozwojowego stanu. Jak widać człowiek uczy się na błędach i czasami wpada w monotonnie.
Chciałbym bardzo podziękować autorowi za ten artykuł. Przeczytałem go w całości i wstyd się przyznać ale dopiero teraz zacząłem prawidłowo wykonywać mój trening. Dał mi wiele do myślenia. Zdejmując ciężar czułem się fatalnie , ale po pierwszych " prawidłowych " seriach które poczułem jak nigdy dotąd , zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi. I był to jeden z najlepszych moich treningów. Wielki Sog poleciał , a ja wertuję teraz atlas ćwiczeń szukając własnych błędów. Im bardziej pracuję nad techniką tym lepiej czuję mięsień. Pompa jest tak duża jak ta kiedy zaczynałem przed laty i każdy bodziec był maksymalnym. Nie sądziłem że jeszcze kiedyś wrócę do tego rozwojowego stanu. Jak widać człowiek uczy się na błędach i czasami wpada w monotonnie.
Poprzedni temat
Propozycja -trening na masę
Następny temat
Trening
Polecane artykuły