Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
...
Napisał(a)
Należy jeszcze wspomnieć, że mocne uderzenie w wiszący spokojnie worek to jedno, a zrobienie tego samo w walce, w ruchu, to już zupełnie coś innego. No, może nie zupełnie coś innego, ale w każdym razie coś o wiele trudniejszego. Sporo jest takich, którzy na worek biją mocno i ładnie technicznie, a jak przyjdzie do sparingu to jakoś byle jak im wychodzi.
...
Napisał(a)
dariusz222no a ta siła absolutna, to co to jest ?
Napisałem przecież. Możesz to odnieść do każdego aspektu, Ty na klatę weźmiesz przy wszystkich max parametrach 150 kg, inny weźmie 200 kg, oboje osiągnęliście max i nie da rady go przekroczyć, możesz odnieść to do przysiadu, do ciosu czy też do kopnięcia. Po prostu maksymalny parametr / wartość Twoich zdolności siłowych.
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
Niestety takie proste to nie jest. Bo nawet wyczynowiec nie osiągnie na żadnych zawodach siły absolutnej. Mięśnie potrafią unieść więcej niż Twój rekord życiowy. Zdolność do takiego wysiłku aktywuje się dopiero pod wypływem ogromnego stresu (walka o przeżycie) i może wiązać się z rozerwaniem ścięgien lub mięśni. Z kolei My mówimy o uderzeniu, które nawet wykonane w 80% siły może być większe niż przeciętnego boksera.
...
Napisał(a)
To prawda, wówczas słyszy się o kobietach podnoszących auto które przytrzasnęło niemowlę itp.
Jednak mówiliśmy o możliwościach siły i jej rozwijania, dlatego padło takie a nie inne hasło. Nikt nie mówił o wyzwoleniu tej sił podczas uderzenia w worek czy podczas sparingów. Niestety, jak się okazuje, człowiek ma pewne ograniczenia.. (póki co).
Jednak mówiliśmy o możliwościach siły i jej rozwijania, dlatego padło takie a nie inne hasło. Nikt nie mówił o wyzwoleniu tej sił podczas uderzenia w worek czy podczas sparingów. Niestety, jak się okazuje, człowiek ma pewne ograniczenia.. (póki co).
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
Z fizycznego punktu widzenia siła ciosu to F = a * m, gdzie F jest siłą, a przyśpieszeniem, m masą. Jeśli uderzymy z dużą dynamiką, a nie dodamy do tego naszej masy ciała, tylko masę samej ręki to siła nie będzie duża i na odwrót. Wielu ludzi rodzi się z wrodzoną dynamiką, albo potrafiący dobrze wykorzystać swoją masę. Dużego gdybania nie ma, możemy poprawić swoją siłę ciosu, ale trzeba się pogodzić, że nie będziemy mieli takiego uderzenia jak Tyson (chociaż, kto wie). Trenowałem kilka lat i zdarzały się osoby, które nic nie ćwicząc miały nawet większą siłę uderzenia. Jako ciekawostkę dodam, że gdyby wszystkie mięśnie 10 letniego chłopca pracowały JEDNOCZEŚNIE w tej samej chwili, byłby w stanie podnieść ciężarówkę.
...
Napisał(a)
Fong dobrze napisał że twoja masa ciała plus duża prędkość.To cały sekret.To też kiedyś pisałem to zostałem wyśmiany że albo się dynamikę ma albo nie ma.Że z tym się rodzi.Z bata ręką od zawsze potrafiłem strzelać.
...
Napisał(a)
Na szczęście dla tych, którym natura nie jest łaskawa wymyślono parter ;)
Polecane artykuły