Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
461
Witam, cwicze na siłowni 2.5 roku, dotychczas szkoła pozwalała mi na trening 2-3x w tygodniu, jednak po maturkach chcę się zabrać za siebie ostrzej. Moim celem jest redukcja tłuszczu, jako, ze ważę 89kg przy wzroscie 180 i wyrzeźbienie / poprawa tych mięśni które posiadam. Myślę o czymś tego typu, tylko bądźcie wyrozumiali bo 1szy raz coś takiego ogarniam :P
Plan:
Pon: nogi, brzuch
Wt: klatka brzuch
Śr: barki, triceps, przedramię
Czw: plecy brzuch
Pt: klatka, biceps, brzuch
Sob, ndz wolne / aeroby
po każdym treningu bieżnia, mysle też o przerwach sroda niedziela zamiast sobota niedziela
żywienie
1. szejk (owoc, białko, musli, serek wiejski)
2. po tren białko
3. ryż, pierś drobiowa, warzywa
4.ryż z jabłkiem i cynamonem
Co sądzicie? Jeśli chodzi o suplementację chciałem kupić białko olimp, iso plus olimp, l-karnitynę, albo jakiś spalacz, nie termogeniczny bo ostatnio nawet po kawie kiepsko się czuje takze nie ma co ryzykować :)
Szacuny
47
Napisanych postów
17188
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
47910
no dieta zdecydowanie do poprawy, za mało białka, 4 posiłki to za mało, te suple sobie odpuść, zajmij się michą, oblicz zapotrzebowanie na www.potreningu.pl, następnie poczytaj tematy podwieszone, w razie pytań pisz
Z kolei wg porad na forum
Zapotrzebowanie kaloryczne
24-26 x waga(kg) przy treningu areobowym (umiarkowana aktywność)
26-28 x waga(kg) przy treningu siłowym lub areobowym (wysoka aktywność)
30-33 x waga(kg) przy treningu siłowym (minimum 3 razy w tygodniu) i intensywnych areobach.
30x89=2670
Prawie 1000 kalorii roznicy, czego mam sie trzymać? Dodam, ze raczej chcę zrzucać niż utrzymywać wagę, szczególnie w rejonach "oponki"
Jeśli chodzi o suple- myślę że białko nie jest niczym złym, a i tak piję zawsze jakiegoś izotonika na siłowni, a bardziej opłaca sie kupić proszek niz za kazdym razem gotową butlę
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
461
nie wiem co podkrecic, zeby wytrzasnac te 600 kalorii, przed treningiem nie zjem za duzo, bo rano nigdy nie mam takiej ochoty, a po treningu mam cos "na szybko" i pozniej niezły obiad.. co tu mozna jeszcze upchnac do tych 3500? no i co z treningiem uwazacie, czy dobrze rozplanowane i czy lepiej 2dni przerwy w weekend czy 1 w srode?