Ostatnimi czasy w skutek choroby straciłem w 1,5 miesiąca ponad 11 kg. Zawsze byłem "szczypior", raczej z gatunku sucharów, bez nadmiernej tkanki tłuszczowej.
Tak więc chudnąc, spaliłem resztki tłuszczyku razem z mięśniami. Obecnie przy 181 wzrostu ważę 68 kg, więc generalnie psy za mną biegają widząc idealne źródło kości
No i tak zupełnie poważnie: ze względu na to, że choroba była związana z żołądkiem, odpada mi opychanie się makaronami, kluchami i innymi cudami, które szybko nabiły by wagę. Potrzebuję dobrego suplementu, który pozwoli mi wrócić do poprzedniej wagi. Nie musi to być natychmiastowy efekt, nie potrzebuję góry mięśni (te wypracuję jak wrócą siły), chodzi mi tylko o powrót do wagi.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.