Mam takie pytanie bo robię od 66 dni redukcję do tej pory zszedłem 8cm w pasie i 9 kg na wadze(pomiary z 27 lipca) i ogólnie mimo ,że kratki jeszcze nie ma to wydaje mi się ,że dalsza redukcja zbytnio już poleci z mięśni.
No ale ,że nie jestem pewien to mam parę pytań:
1)Czy przy redukcji (dieta carb cycling) mięśnie mają mało glikogenu i mogą wydawać się bardziej 'płaskie'??
2)Jaką przerwę treningową zastosować po takiej redukcji,tzn. czy robić całkowitą przerwę od ćwiczeń czy może lżejszy trening tylko przez 2 tyg??
Podaję jak wyglądała redukcja:
Trening siłowy 3x tydzień:
Pon Nogi+Brzuch
Wt Barki+Biceps+Triceps
Sr Trening Metaboliczny/Interwały na rowerku*
Czw WOLNE
Pt Klatka+Plecy
Sob Trening Metaboliczny/Interwały na rowerku*
*Interwały dodałem później(ostatnie 2 tyg) w związku z tym ,że kolano dziwnie czułem i chciałem uniknąć kontuzji a trening metaboliczny najbardziej jechał nogi.
Dieta bilans na zero w dni Medium jednak ich nie miałem w ogóle za to miałem 4 dni Low gdzie węgle 75% z dni medium i 3 dni High gdzie węgle 125% z dni medium także w tygodniu był lekki minus + minus wywołany Interwałami.
W późniejszym etapie węgle w dni treningowe poszły lekko w dół na korzyść białka (w sumie 30g białka więcej i węgli mniej jednak etapami po 5-10g tygodniowo).
3) O ile tygodniowo zwiększać węgle wchodząc na masę jakościową,czy od razu zrezygnować z obu Interwałów??
Ogólnie jak to przeprowadzić żeby nie podlało i zaczęło powoli dodawać masy??
Z Góry wielkie dzięki za wszelkie rady i pomoc Będą Sogi
Kto pyta, nie błądzi