Jaszumitsu.

Cześć

Zakładam ten temat tutaj. Bonarazie nie wiem gdzie owy założyć. Mam 22 lata. Przy wzroście 176cm waże 100kg :/. Wazyłem jakieś 4 lata temu nawet 120kg. I zrzuciłem. Ale najpierw zrzucilem do 110 i teraz ostatnie 2 miesiace z 110 do 100. Mój problem polega na tym. Ze robie wszystko na wlasna reke i chyba robie to zle. Ale moze po kolei!

Pkt1.
Chce schudnąć i przypakować na silce. Poniewaz mam juz doscy imprez bez wyrwanej dziewczyny. I dosyc zle wygladajacego ciala!!

Pkt2.
Prosilbym mnie o nakierowanie bez napinki "ze nie chce mi sie suzkac itp" Poniewaz chce mi sie szukac. Ale jest tutaj tyle materialu ze zeby to wszystko przejrzec nie msuialbym studiowac chodzic do pracy tylko przesiadywac na forum.

Pkt3.
Jak wspomnialem zaczolem sie juz odchudzac na wlasna reke. Z wygladu widac w pasie zrzuciem itp. Ale lata wpieprzania i nie dbania o siebie daja efekt. Pozostaje duizo skory ktora jak msyle ciezko bedzie zniwelowac. jezeli w ogole jest to mozliwe. Prosze o porady nakierowania mnie co i jak mam robic. Poniewaz przegladalem mase tematow. I widzialem zdjecia kolesia ktory zrzucil niby w 2 laqta z 120 na 80 ae nadal ma peno skory i wyglada nadal zle. Kazdy pisze mu ze zle sie zabral. JA NIE CHCE POPELNIAC TEGO SAMEGO BLEDU. Wiec na prawde prosze o pomoc

Pkt4.
Silownia! Mamy polowe sierpnia na silowni bede cwiczyl najprawdopodobniej od pazdziernika! Dlaczego? Dlatego ze bede mial fundusze na jej zakup. Narazie nie mam gdzie ciwczyc. Wiec prosilbym o porady co robic przez ten czas aby dobrze go wykorzystac

Pkt5.
Nie myslcie ze chce wszystko na tacy.
Sam zaczynam duzo czytac i edukowac sie. Chce stracic na wadze i naciagnac ta skore trochje mieszniami. nie chce wygladu terminatora. Ale chce sicagnac w koncu koszulke na plazy bez dziwnych spojrzen w moim kierunku. Prosze o wyroizumialosc. Bo jak widac narazie jestem laikiem jak widac...

Pkt6.
Co robie? Jak narazie jem wszystko tylko mniej i narazie spadlem z tych 109 do 100. Popieram to czestą grą w pilke i basenem. Ale tym miesni nie zbuduje

P.S
Przepraszam za mój zagmatwany temat. Napisalem tylko co lezy mi na sercu w jednym topicu zeby sie nie rozdrabniać. Jutro z rana podam moje gg wypisze rozmiary jak się pomierzę itd! Mam nadzieje na prawdę na pomoc z waszej strony. Bo chce w kocnu poki mam jeszcze 22 lata miec cos z tego zycia. I choc odrobione lepiej wygladać za rok na wakacjach. Biorę sie ostro za siebie każda dobra porada i pomocna dłon mile widziana!
Pozdrawiam Jaszumitsu



Zmieniony przez - Jaszumitsu w dniu 2012-08-16 00:21:13

Jeżeli chodzi o ptk 4 to nie odkładaj siłowni na później i kup sobie karnet najlepiej odrazu z własnego doświadczenia wyniosłem takie przekonianie ,że jednak motywacja do solidnego treningu jest wieksza na siłowni niż w domowych warunkach + na siłowni masz więcej możliwości sprzęt itd. - tłumaczenie ze narazie nie ma kasy do mnie nie trafia 99% osób co tak pisze jakby chciało znalazło by szmal znam osoby co tak mówią
,że nie maja narazie kasy na siłownie a jednoczesnie na 1 melanżu tracą więcej niż cena karnetu.

Moj problem ze ja nie mieszkam w miescie. Wiec nawet nie ma mozliwosci karnetu kupic. Narazie robie pompki brzuszki. Bo moj plan byl taki ze najpierw zrzucic potem cwiczyc zeby nacoiagnac skore. Ale poczytalem tutaj troche i pomyslalem dlaczego nie cwiczyc pdrazu. Z tą silka mysle intensywnie. Moze uda sie wczesniej cos wykombinowac niz w pazdzierniku. Moze juz w polowie wrzesnia cos zloze. Na poczatek chce laweczke stzange 2 gryfy i wyciag. Odwazniki wytocze sobie w pracy :P wiec w tym 1tyszl sie zmieszcze mysle. Pozatym jutro pojutrze po okolicznych sortowych sie porozgladam i w sumie gryfiki zeby na biceps i triceps cwiczyc juz kupie.

Jesli chodzi o motywacje. To nie mam slomianego zapalu i jak sie za cos biore to sprawe doprowadzam raczej do konca.