Mam pytanie, a raczej dylemat. Otóż przed samym zakończeniem treningu (HST) łykam od razu Antykatabolica z FA, i węgle, a po jego zakończeniu piję serwatkę, a po około 40 min zjadam posiłek. i teraz nie jestem do końca pewien czy nie lepiej było by zostac np przy samym bcaa, a serwatkę dorzucic do posiłku po treningowego? ale wtedy znów od razu po treningu nie dostarczę pełnej puli aminokwasów.
Bardzo zależy mi na maksymalnym wykorzystaniu diety i suplementacji, proszę więc kogoś doświadczonego o pomoc w tym niewielkim, aczkolwiek ważnym dla mnie szczególe.
Aha i jeszcze takie małe pytanko, producent np Antykatabolica (FA) zaleca stosowanie go tylko przed i po treningu, natomiast na obronę przed katabolizmem ja stosuję go też (w mniejszych porcjach) rano w DT i DNT. Czy to dobra opcja?
Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi.
Wiek: 17
Staż: około 3 lata
Dieta: Jak najbardziej jest
Waga: 72 kg
Wzrost: 173