Co jest aby bylo dobrze nie majac diety, problem diety mam poprzez moich rodzicow ktorzy mowia ze to nic nie daje i ze potem efekt jo-jo. Probowalem wieloma sposobami ich przekonac do diety ale nic nie dziala. Sam juz od miesiaca nie jadam slodyczy. Staram sie jesc malymi porcjami. Ale moze cos jeszcze poradzicie?
...
Napisał(a)
Witam.
Co jest aby bylo dobrze nie majac diety, problem diety mam poprzez moich rodzicow ktorzy mowia ze to nic nie daje i ze potem efekt jo-jo. Probowalem wieloma sposobami ich przekonac do diety ale nic nie dziala. Sam juz od miesiaca nie jadam slodyczy. Staram sie jesc malymi porcjami. Ale moze cos jeszcze poradzicie?
Co jest aby bylo dobrze nie majac diety, problem diety mam poprzez moich rodzicow ktorzy mowia ze to nic nie daje i ze potem efekt jo-jo. Probowalem wieloma sposobami ich przekonac do diety ale nic nie dziala. Sam juz od miesiaca nie jadam slodyczy. Staram sie jesc malymi porcjami. Ale moze cos jeszcze poradzicie?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Dietę ma każdy. Czasem lepszą, czasem gorszą, a czasem z dupy
Wrzuć swój aktualny sposób odżywiania - np. z 2 ostatnich dni, z podziałem na posiłki i porcje.
W jakim wieku jesteś?
Warto też, abyś dał jakiekolwiek informacje o sobie, oraz napisał, do czego starasz się usilnie przekonać rodziców. "Dieta" to dość ogólne pojęcie.
Poczytaj wskazówki żywieniowe w tematach podwieszonych. Jedzenie mniejszy porcji wcale nie musi okazać się lepszym rozwiązaniem, natomiast ograniczenie jedzenia przetworzonego, na rzecz bardziej naturalnego już tak.
Dodatkowa aktywność również wskazana.
A rodziców najlepiej odesłać do rzetelnego źródła informacji.
Wrzuć swój aktualny sposób odżywiania - np. z 2 ostatnich dni, z podziałem na posiłki i porcje.
W jakim wieku jesteś?
Warto też, abyś dał jakiekolwiek informacje o sobie, oraz napisał, do czego starasz się usilnie przekonać rodziców. "Dieta" to dość ogólne pojęcie.
Poczytaj wskazówki żywieniowe w tematach podwieszonych. Jedzenie mniejszy porcji wcale nie musi okazać się lepszym rozwiązaniem, natomiast ograniczenie jedzenia przetworzonego, na rzecz bardziej naturalnego już tak.
Dodatkowa aktywność również wskazana.
A rodziców najlepiej odesłać do rzetelnego źródła informacji.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
@up
Wiec tak, śniadania nie jadam (szkola) biore kanapke do szkoly :), obiadu biore polowe, kolacja do 18 nie duza, 2 kanapki z wedlina.
Moj wiek to 17 lat.
Aktywnosci tyle co w szkole i trening co drugi dzien na silce czasem rower lub pilka.
Zmieniony przez - NoMaD132 w dniu 2012-09-07 16:16:28
Wiec tak, śniadania nie jadam (szkola) biore kanapke do szkoly :), obiadu biore polowe, kolacja do 18 nie duza, 2 kanapki z wedlina.
Moj wiek to 17 lat.
Aktywnosci tyle co w szkole i trening co drugi dzien na silce czasem rower lub pilka.
Zmieniony przez - NoMaD132 w dniu 2012-09-07 16:16:28
...
Napisał(a)
Nie masz pojęcia o odżywianiu, a starasz się przekonać rodziców? Do czego? Jesz na granicy głodówki. Czytaj podwieszone i wprowadzaj zmiany, bo to się do niczego nie nadaje.
Chyba nie potrzebujesz zgody rodzicow na to, by kanapke z wedlina zmienic na cos bardziej wartosciowego? Dużym chłopcem już jestes.
Chyba nie potrzebujesz zgody rodzicow na to, by kanapke z wedlina zmienic na cos bardziej wartosciowego? Dużym chłopcem już jestes.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
Nie ma takich zmian,których my nie możemy wnieść!
...
Napisał(a)
*Nomad - tak jak piszą "Panowie", nie masz pojęcia o odżywianiu. Sniadania nie jesz? Podaj powód, naczytałaś się przyjaciółek, czy innego ścierwa i łykasz złe informacje. Żeby schudnąć trzeba jeść, napędzać metabolizm. Jak będziesz głodować to zwolnisz metabolizm i będzie nie za ciekawie.
...
Napisał(a)
Skeba*Nomad - tak jak piszą "Panowie", nie masz pojęcia o odżywianiu. Sniadania nie jesz? Podaj powód, naczytałaś się przyjaciółek, czy innego ścierwa i łykasz złe informacje. Żeby schudnąć trzeba jeść, napędzać metabolizm. Jak będziesz głodować to zwolnisz metabolizm i będzie nie za ciekawie.
nie jadam sniadania z powodu braku czasu
...
Napisał(a)
Skeba napisał(a):
*Nomad - tak jak piszą "Panowie", nie masz pojęcia o odżywianiu. Sniadania nie jesz? Podaj powód, naczytałaś się przyjaciółek, czy innego ścierwa i łykasz złe informacje. Żeby schudnąć trzeba jeść, napędzać metabolizm. Jak będziesz głodować to zwolnisz metabolizm i będzie nie za ciekawie.
Wstajesz pół godziny wcześniej i już masz czas, by zjeść śniadanie. Jeśli narzekasz, że będziesz zmęczony - 30 minut wcześniej iść spać. Proszę cie, to tylko wymówki.
Polecane artykuły