pozbierałem się już do kupy po kontuzji, za 6 tygodni artro i rekonstrukcja ACL, od przyszłego tygodnia chcę wrócić do treningu i mam 2 opcje - trening domowy (narazie jestem na L-4 i staram się jak najmniej chodzić), albo trening na siłowni.
Problem jest tylko jeden - w treningu nie mogę angażować nóg - maksymalnie je odciążać, prawe kolano mam do rekonstrukcji.
Cel treningu jest taki, żeby zbudować górę, zanim będę mógł wrócić do biegania, rowerka i robienia nóg - nastąpi to pewnie jakoś wiosną więc mam trochę czasu, żeby zająć się barkami, plecami i rękami. Chcę też zredukować brzuch - dietę mam już dobrze z bilansowaną, bez liczenia kalorii, ale same zdrowe rzeczy i dobrze przygotowane.
Macie może jakieś w miarę sensowne plany treningowe pasujące do mojej sytuacji - tak na 3-4 miesiąc bez nóg, tylko góra + brzuch, ale ćwiczenia, takie, które przy brzuchu też nie będą angażować i obciążać nóg.
Będę wdzięczny za rady i podpowiedzi.
Tough times don't last, tough people do, remember...!