wiara, wiara, wiara... ;))
...
Napisał(a)
Czeeeść, a więc mam mały dylemat, ponieważ właśnie kończę cykl, no i jakby nie było jestem w życiowej formie, zarówno sylwetka jak i bf, dostałem dzisiaj telefon i możliwe że od przyszłego tygodnia będę musiał wyjechać (praca, życiowa kasa w tym przypadku;d) i wiem, że na pewno tam nie będę mógł pilnować jedzenia tak jak tutaj, tutaj zawsze wszystko dopięte konkretnie itp, tam mogę mieć problemy na początku z siłką, ogólnie jedzenie na pewno będzie mniej wydajne jak u siebie, wiadomo że jakieś spadki nawet jak na trochę odstawię siłkę same z siebie będą, ale mogę się wesprzeć czymś, żeby były one jak najmniejsze?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeżeli nie będzie siłowni i jedzenia - nic Ci nie pomoże.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
...
Napisał(a)
tzn wiesz, proste że po pewnym czasie wszystko ogarnę, tylko najgorszy właśnie początek i chodzi mi tu o kwestie pierwszych dni~/tygodnia, jeżeli chodzi o kg to trzymam stałą wagę do której jestem w stanie wrócić w ciągu tygodnia nawet przy spadku 5kg, ale głównie chodzi by zachować mięsień na jak najmniejszych spadkach ;)
wiara, wiara, wiara... ;))
...
Napisał(a)
Możesz zrobić cykl kreatynowy - zacząć ze 2-3 tygodnie przed wyjazdem.
Do tego odżywki by trochę nadgonić.
Nic mądrzejszego nie wymyślisz.
Do tego odżywki by trochę nadgonić.
Nic mądrzejszego nie wymyślisz.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
...
Napisał(a)
okej dzięki, coś wymyślimy, jakikolwiek spadek jest nieunikniony, ale postaram się jakoś to ogarnąć na tyle by trochę zminimalizować, close ;)
wiara, wiara, wiara... ;))
...
Napisał(a)
Tak jak napisał Amentoris jak nie będzie jedzenia i siłowni to spadki są nieuniknione. Sam teraz od 3 miesięcy mam przerwę bo kręgosłup strzelił i już grubo ponad 10 kg poszło w dół... bo to się nie ćwiczy i jeść też się tak nie chce
Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2012-09-25 15:11:55
Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2012-09-25 15:11:55
Polecane artykuły