Mam następujący problem. Kiedyś trenowałem boks , następnie miałem okres gdzie się czułem na prawdę kiepsko , ale lekarze po badaniach wmawiali mi ,że wszystko jest ok. Miałem badania krwi w normie i ogólnie nikt nie wiedział co mi dolega. W końcu ten okres minął , ale zostały mi po nim pamiątki : sporadyczne drgania ścięgien (nie całych mięśni),czasami widzę gołym okiem jak ścięgno na szyi po prostu napina się i rozluźnia co jest dosyć drażniące , jak drganie powieki. Dodatkowo głowny problem to stawy , strasznie strzelaja , ale nie bolą mnie. Ortopeda powiedział ,że to nawet nie stawy strzelają , tylko ścięgna obok nich - najprawdopodobniej po stanie zapalnym. Staram się je codziennie rozkręcać i na razie zobaczę czy coś pomoże , w końcu nie bolą mnie. Nie wiem czy też mam znowu iść do lekarza, po tych wszystkich wizytach po prostu mam uczucie ,że znowu nie będą nic wiedzieli.
...
Napisał(a)
Witam,
Mam następujący problem. Kiedyś trenowałem boks , następnie miałem okres gdzie się czułem na prawdę kiepsko , ale lekarze po badaniach wmawiali mi ,że wszystko jest ok. Miałem badania krwi w normie i ogólnie nikt nie wiedział co mi dolega. W końcu ten okres minął , ale zostały mi po nim pamiątki : sporadyczne drgania ścięgien (nie całych mięśni),czasami widzę gołym okiem jak ścięgno na szyi po prostu napina się i rozluźnia co jest dosyć drażniące , jak drganie powieki. Dodatkowo głowny problem to stawy , strasznie strzelaja , ale nie bolą mnie. Ortopeda powiedział ,że to nawet nie stawy strzelają , tylko ścięgna obok nich - najprawdopodobniej po stanie zapalnym. Staram się je codziennie rozkręcać i na razie zobaczę czy coś pomoże , w końcu nie bolą mnie. Nie wiem czy też mam znowu iść do lekarza, po tych wszystkich wizytach po prostu mam uczucie ,że znowu nie będą nic wiedzieli.
Mam następujący problem. Kiedyś trenowałem boks , następnie miałem okres gdzie się czułem na prawdę kiepsko , ale lekarze po badaniach wmawiali mi ,że wszystko jest ok. Miałem badania krwi w normie i ogólnie nikt nie wiedział co mi dolega. W końcu ten okres minął , ale zostały mi po nim pamiątki : sporadyczne drgania ścięgien (nie całych mięśni),czasami widzę gołym okiem jak ścięgno na szyi po prostu napina się i rozluźnia co jest dosyć drażniące , jak drganie powieki. Dodatkowo głowny problem to stawy , strasznie strzelaja , ale nie bolą mnie. Ortopeda powiedział ,że to nawet nie stawy strzelają , tylko ścięgna obok nich - najprawdopodobniej po stanie zapalnym. Staram się je codziennie rozkręcać i na razie zobaczę czy coś pomoże , w końcu nie bolą mnie. Nie wiem czy też mam znowu iść do lekarza, po tych wszystkich wizytach po prostu mam uczucie ,że znowu nie będą nic wiedzieli.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Witam.
Jeżeli niema żadnej poprawy ,proponuje udać się do innego lekarza.
Jakie badania miałeś wykonywane,oprócz standardowej morfologi?
Pozdrawiam.
Jeżeli niema żadnej poprawy ,proponuje udać się do innego lekarza.
Jakie badania miałeś wykonywane,oprócz standardowej morfologi?
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Wszystko zaczęło się od drgań , brałem magnez ale nic nie pomagało. Potem doszedł ból między żebrami z lewej strony. Zrobione rtg klatki - nic nie wykazało. Następnie badania krwi morfologia , OB , elektrolity - oczywiście też nic , wszystko w normie. Wszyscy lekarze mówili ,że mi nic nie jest , gdy ja się czułem wręcz przeciwnie.
Minął już grubo ponad rok , drgania mam może raz na miesiąc , czasami rzadziej. Jeśli chodzi o stawy , to są w porządku , tylko trzaskają jak stary tapczan. Gdy je rozruszam to nie wywołują bólu. Zaczęły tak chodzić w momencie gdy ja się źle poczułem. Zazwyczaj jak nimi ruszam to jest uczucie , czy też odgłos jakby kość ocierała się o kość.
Jeśli chodzi o lekarzy to jestem strasznie zniechęcony ich indolencją. Do tej pory ani jeden mi nie pomógł ,a ja tylko tracę pieniądze.
Zastanawiam się nad jakąś glukozaminą czy innym preparatem na stawy , zobaczyć czy to może coś poprawi. Jak będę miał czas to wybiorę się do kolejnego ortopedy.
Zastanawia mnie tylko jedno ( w razie czego proszę mnie poprawić). Ob w krwi wskazuje jeśli jest jakiś stan zapalny. Jeśli moje stawy rzeczywiście takowy stan miały to czy badania krwi by to wykazały ?
To wszystko z mojej strony , dzięki z góry za pomoc.
Minął już grubo ponad rok , drgania mam może raz na miesiąc , czasami rzadziej. Jeśli chodzi o stawy , to są w porządku , tylko trzaskają jak stary tapczan. Gdy je rozruszam to nie wywołują bólu. Zaczęły tak chodzić w momencie gdy ja się źle poczułem. Zazwyczaj jak nimi ruszam to jest uczucie , czy też odgłos jakby kość ocierała się o kość.
Jeśli chodzi o lekarzy to jestem strasznie zniechęcony ich indolencją. Do tej pory ani jeden mi nie pomógł ,a ja tylko tracę pieniądze.
Zastanawiam się nad jakąś glukozaminą czy innym preparatem na stawy , zobaczyć czy to może coś poprawi. Jak będę miał czas to wybiorę się do kolejnego ortopedy.
Zastanawia mnie tylko jedno ( w razie czego proszę mnie poprawić). Ob w krwi wskazuje jeśli jest jakiś stan zapalny. Jeśli moje stawy rzeczywiście takowy stan miały to czy badania krwi by to wykazały ?
To wszystko z mojej strony , dzięki z góry za pomoc.
...
Napisał(a)
Ortopeda ?
Ja tu bym się wybrał bardziej do neurologa ?
"sporadyczne drgania ścięgien (nie całych mięśni),czasami widzę gołym okiem jak ścięgno na szyi po prostu napina się i rozluźnia co jest dosyć drażniące , jak drganie powieki"
wątpię by tu problemem były stawy .
Ja tu bym się wybrał bardziej do neurologa ?
"sporadyczne drgania ścięgien (nie całych mięśni),czasami widzę gołym okiem jak ścięgno na szyi po prostu napina się i rozluźnia co jest dosyć drażniące , jak drganie powieki"
wątpię by tu problemem były stawy .
...
Napisał(a)
Drgania występują już sporadycznie i nie stanowią takiego dyskomfortu jak ociężałe i trzeszczące stawy. Chociaż jesli to ma mieć podłoże neurologiczne lub jakiekolwiek inne, to dla mnie bez różnicy do jakiego lekarza musiałbym się wybrać , oby wiedział co mi jest i czy to sprawi ,że znowu będę mógł krążyć ramionami jak szalony na treningu i nie słyszeć odgłosu jakby rozrywanej chrząstki.
Do tej pory zawsze musiałem odwiedzić co najmniej 2-3 lekarzy gdy coś mi dolegało i każdy mówił co innego.
Do tej pory zawsze musiałem odwiedzić co najmniej 2-3 lekarzy gdy coś mi dolegało i każdy mówił co innego.
...
Napisał(a)
no niestety tak z lekarzami jest , o dobrych specjalistów ciężko .
"Ob w krwi wskazuje jeśli jest jakiś stan zapalny. Jeśli moje stawy rzeczywiście takowy stan miały to czy badania krwi by to wykazały ? "
niekoniecznie .
Musisz drążyć temat , bo to nie jest normalne , a przez internet nie znajdziesz klucza do rozwiązania swojego problemu .
"Ob w krwi wskazuje jeśli jest jakiś stan zapalny. Jeśli moje stawy rzeczywiście takowy stan miały to czy badania krwi by to wykazały ? "
niekoniecznie .
Musisz drążyć temat , bo to nie jest normalne , a przez internet nie znajdziesz klucza do rozwiązania swojego problemu .
Polecane artykuły