...
Napisał(a)
Witam. Mam taką sprawę. Od końca roku 2007, do około lutego 2011 trenowałem Kung Fu. Przed tym grałem w piłkę, ale przerwałem z powodu ostrej grypy (2 miesiące choroby, nawroty etc)i już do niej nie wróciłem - wniosek: sporo mi się przytyło jak na tamten okres, bo jadłem za trzech, a należy pamiętać, że chodziłem do podstawówki więc jako dzieciak szybko tyłem. Na Kung Fu zacząłem to spalać i zamieniać w mięśnie. Po ok. 2 latach ćwiczeń udało mi się wyrobić plecy, triceps i brzuch (niepełny - widoczne były 4 "kawałki" sześciopaku + lekki zarys skośnych, takie wcięcia). Od marca 2011 przestałem trenować, ponieważ miałem trochę problemów ze stawami i mięśniami (bóle, problemy z przebiciem progu powtórzeń, który wcześniej był minimalnym). Od lutego tego roku zabrałem się za ćwiczenia w domu (pompki + pompki tygrysie, brzuchy) ale nie widać żadnych efektów. Owszem, siła wzrosła, kondycja też się poprawiła, ale wizualnie...jak wszystko znikło, tak się nie pojawia. Jest tylko delikatny zarys tuż po ćwiczenach. Gdy trenowałem KF jadłem dosłownie minimalne dawki zapotrzebowania, teraz znowu wcianm za trzech, ale praktycznie nie tyję. Czy mógłby mi ktoś doradzić coś, aby efekty się "uwidoczniły" w postaci klaoryfera, nawet tego częściowego i (zwłaszcze) klatki piersiowej (w odniesieniu do wymiarów, jakie zamieściłem na forum). Jeśli to pomoże, mogę zamieścić zdjęcie sylwetki "przed" i "po" ćwiczeniach. Mam nadzieję, że nie zaplątałem za bardzo. Pozdrawiam.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
źle jesz i dlatego nie masz efektów.
zapisz się na siłownię, ułóż dietę, trening i będziesz fajnie wyglądał i będą efekty jak się przyłożyszz
zapisz się na siłownię, ułóż dietę, trening i będziesz fajnie wyglądał i będą efekty jak się przyłożyszz
...
Napisał(a)
Siłownia odpada z powodów finansowych - co zresztą zaznaczyłem w tabelce. Poza tym rozumiem o co Ci chodzi, ale bez przesady z tym "przyłóż się". 3 lata trenowałem (od 3 do 5 razy w tygodniu(, a efekty były mizerne. Skoro o jedzeniu mowa - jak się zabrać do układania diety?
P.S. Ktoś ma jeszcze jakieś rady?
P.S. Ktoś ma jeszcze jakieś rady?
...
Napisał(a)
Polecane artykuły