Jackiewicz nie rozpoczął pojedynku najlepiej. Wyższy, dobrze wyszkolony rywal prezentował niewygodny dla naszego pięściarza styl walki. Wydaje się też, że Polak był w początkowych rundach zbyt pasywny.
Jackiewicz podkręcił trochę tempo w piątym starciu, a jeden z jego prawych rozbił nos przeciwnika. Polak atakował też bardziej zdecydowanie w kolejnej odsłonie, ale cały czas nie był w stanie narzucić rywalowi swojego stylu walki.
Brytyjczyk z czasem jednak wyraźnie opadał z sił. W rundzie dziewiątej Jackiewicz trafił rywala potężnym prawym, które wstrząsnął Brytyjczykiem i zmusił go do wycofania się do głębokiej defensywy. Od tego momentu w ringu niepodzielnie rządził Polak, a Godding walczył już tylko o dotrwania do końca walki. Jeden z sędziów po 10 rundach wskazał zwycięstwo Goddinga w stosunku 96-94, a dwóch pozostałych sędziów wypunktowało remis (95-95).
Źródło: ringpolska.pl, dostęp: 11.11.2012
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.