Zacząłem pewien czas temu zabawę w MT i mam następujący problem, zimą/jesienią przy zmianach temperatur strasznie cieknie mi z nosa, co jest niezwykle uciążliwe podczas sparingów.
Dodatkowo oddychanie utrudnia krzywa przegroda nosowa (gdy nos jest 'czysty' spokojnie sobie z tym radzę).
Ostatnio przed ważną walką przyjąłem 2tabs acatar zatoki i było świetnie nic nie leciało mimo iż warunki były podobne do tych sparingowych.
Zmierzając do meritum wiadomo jakie skutki może przynieść nagminne stosowanie tego typu preparatów, moje pytanie brzmi czy podobne niebezpieczeństwa niosłoby za sobą regularne ich stosowanie 2 razy w tygodniu?
W temacie proszę aby wypowiadały się jedynie osoby pełnoletnie, poważne, pewne swojej odpowiedzi.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."