Od prawie 4 lat trenuję lekkoatletykę. Swoją przygodę z tym sportem zaczęłam od płaskich biegów sprinterskich, a dokładnie 300m. Po roku trenowania zaczęły się moje problemy z kręgosłupem. Na jakiś zawodach, podczas sprinterskiego biegu na 100m, poczułam natarczywy ból pod lewym pośladkiem. Razem z Trenerem doszliśmy do wniosku, że 300m odpuszczamy i skupiamy się na sztafecie, po której ból znów się pojawił w intensywniejszy sposób. Zaczęła się rehabilitacja na nogę. Przeszło. Na wyjeździe na obóz wszystko zaczęło się od początku. Przeszłam drugą rehabilitacje. Przez długi czas był spokój. Zaczęłam uprawiać krótki bieg sprinterski przez płotki. W końcu nasilił się ból pleców a zaraz po tym nastąpiło promieniowanie w okolice pośladków. Przeszłam kolejne 2 rehabilitacje, 2 miesiące bez treningów i wszystko było ok. Około pół roku później cała historia zaczęła się powtarzać. Tym razem wszystko zostawiłam dla siebie, żeby nie obarczać tym Trenera. Cały czas trenowałam. Raz bolały plecy, raz jedna noga pod pośladkiem, raz druga, a czasem nie bolało NIC. W końcu jednak doszło do tego, że wszystko mi przeszło, tak samo z siebie. W tym roku, na jednym z treningów przygotowujących pod 400m ppł, nad płotkiem dziwnie mnie "wygięło" i był koniec. Zaczęło się smarowanie, lżejsze treningi, ale w końcu przeszło. Po około miesiącu zaczęło się drętwienie nogi podczas biegu, promieniowanie, ból pleców. Po kolejnym miesiącu ból był bardzo silny, a przez to coraz gorsza technika biegu co w moim dystansie - 400m ppł jest bardzo potrzebne. Przez około tydzień użyłam tejpa na mięsniu dwugłowym. Nie wiem czy pomógł on czy też to, że miałam przerwe w treningach i kolejną rehabilitacje. Teraz sytuacja znowu się powtarza. Ból w okolicy pośladka jest intensywny przy podnoszeniu kolana podczas biegu, siedzenia na krześle, schyleniu się... Przy normalnych życiowych czynnościach. Zaczynam przygotowania do sezonu na hali, a za tym idą Mistrzostwa Polski. Odpuścić treningi, zacząć kolejną rehabilitacje, a może zacząć stosować słynne tejpy?
Ból pleców pojawia się w odcinku lędźwiowym. Promieniowanie z czasem, na przemian do lewej i prawej nogi pod pośladkiem, czasami przechodzi na mięsień dwugłowy. Po prześwietleniu pleców widać lekkie skrzywienie, co jest wadą postawy. Podobno można u mnie również zauważyć lordoze. Każda moja rehabilitacja to fizykoterapia. Pierwsze dwie - na noge to: pole magnetyczne, laser i mrożenie. Kolejne już na odcinku lędźwiowym: laser i diodynamik.