Szacuny
20
Napisanych postów
546
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4921
Mam pytanie odnośnie jednej z technik - nie pamiętam jak ona się nazywa dlatego pytam a wyglądało to na treningu mniej więcej tak:
Ja leże a partner w pozycji dominującej, mam go w gardzie, i dalej nie pamiętam co chodziło o to abym to ja był w pozycji dominującej - obracam go tak że później moje stopy są pod jego nogami jak dobrze pamiętam i obracam go tak że ja znajduję się w pozycji dominującej - jestem w grupie początkującej więc w domu sam ćwiczyć nie zamierzam żeby zaraz nie było uwag tylko po prostu chcę sobie to kilka razy obejrzeć bo wszystkie techniki łapię mniej więcej odrazu a tego wgl nie mogę ;/
Sory jeżeli nie użyłem poprawnego słownictwa w opisie powyżej ;]
Rozumiem że z opisu też niełatwo będzie wywnioskować co to może dokładnie być bo sposobów jest napewno multum dlatego proszę o napisanie nazw bądź podanie linku a ja ew poszukam i zobaczę, z góry dzięki.
Szacuny
20
Napisanych postów
546
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4921
Przejrzałem te z 1 strony ale to żaden z nich ;/
Chodzi o to że w tym czasie co ,,przerzucam" przeciwnika to nie mam nóg w gardzie bądź na jego plecach lecz pod nim (stopy pod jego nogami tak że gdy go tymi nogami podniosę mogę z nim robić co chcę w powietrzu - tzn. teoretycznie bo jak trener mówił ogarnięty bardziej to sobie ze słabszym poradzi).
Może ktoś zgadnie o co mi chodzi ;p
A jak nie to na kolejnym treningu zapytam trenera ;]
Szacuny
20
Napisanych postów
546
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4921
Zajac69
Z tego co zrozumiałem, dla mnie to co opisujesz to "sweep z motylej gardy"
Tak o tą technikę mi chodziło tylko z tego co oglądam to można ją wykonać na wiele sposobów, a chodzi mi o ten co mieliśmy na treningu tzn. przeciwnika trzymaliśmy napoczątku normalnie w gardzie tzn. lewą ręką trzymaliśmy jego prawą a głowę ściągaliśmy tj rękę do naszej klatki.
Później prawą rękę przeciwnika łapaliśmy za triceps dłonią naszej prawej ręki, a naszą prawą ręką łapaliśmy jego lewy bark pod lewą ręką.
Później z kolei naszą prawą nogę wsuwaliśmy pod jego lewą a później lewą pod prawą - unosiliśmy go później na glebe tak że my byliśmy w pozycji dominującej - zwykła garda nie dosiad boczny czy coś.
Mam nadzieje że zrozumiale opisałem, jeżeli jeszcze jakiś link do tej techniki by ktoś dał to już by było wszystko.