Polak przed swoją publicznością wygrał pewnie na punkty, miał rywala dwa razy na deskach, a jednak momentami rzeczywiście za bardzo dawał się ponieść emocjom. "Nie potrzebujemy tu bijatyki!", "Ręce wyżej!" - krzyczał z narożnika do swojego boksera trener Fiodor Łapin. Kiedy Jonak spokojnie pracował - dwukrotnie lewym prostym posadził na deskach Bonsu. Właśnie ten cios Polaka bardzo często robił ogromne wrażenie na rywalu. Z drugiej strony, Belg chętnie podjął ringową wojnę, nastawił się na pojedyncze ciosy i były momenty, że trafiał.
Po pojedynku Jonak przyznał, że walczył z byłym rywalem Rafała Jackiewicza ("Wojownik" wygrał z Bonsu na punkty) mimo kontuzji prawej ręki. - Zaczęła mnie boleć w trakcie pojedynku. Któryś cios musiał wejść luźną ręką na czoło i teraz dłoń trochę mi spuchła. Chciałem rywala przewrócić, bardzo chciałem, ale nie zawsze wychodzi. Faktycznie, troszkę mnie w tej walce ponosiło. Gdybym był bardziej konsekwentny, może skończyłoby się nokautem. Wszystko muszę dokładnie przeanalizować - tłumaczył Jonak, który nie ukrywa, że w przyszłym roku chce walczyć o pas mistrza świata.
Polak jest bardzo wysoko w rankingach, a jego trener i promotorzy nie ukrywają, że czekają na sensowną ofertę i takiej na pewno nie odrzucą. - Boks zawodowy nie działa tak, że ja chcę i już, mam ofertę. Trzeba poczekać. Zobaczymy, jak to wszystko się poukłada - przyznaje Jonak, który ma na koncie 36 zawodowych walk. 35 z nich wygrał (w tym 21 przed czasem), raz zremisował.
Źródło: ringpolska.pl, dostęp: 11.12.2012, Autor wywiadu: Kamil Wolnicki, "Przegląd Sportowy"
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.