Szacuny
1
Napisanych postów
17
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
388
Witam, mam 16 lat i ćwicze już od 3 tygodni. Mimo ,że ćwicze w domu i na początku bez diety już zauważam efekty(3kg) Aktualnie waże 68kg i mam 183 wzrostu. Chciał bym żebyście mi powiedzieli co w tej ułożonej przeze mnie diecie jest nie tak i co trzeba poprawić. Odrazu mowie chodze do szkoły wiedz dieta powinna być dla ucznia. Jest też jedna uwaga co do diety minowicie nie lubie ryb ;/ oprócz tuńczyka. Wiem ,że ryby są bardzo ważne w diecie ale chiał bym je czymś zastąpić.
I posiłek 7:00
3 jajka całe
50g płatków kukurydzianych+ 100ml mleka
II Posiłek 9:35
kromki grahama + 100g chudej szynki
III posiłek 11:20
twaróg półtłusty 150g
IV Posiłek 15:20
Tu mam mały problem bo nie wiem czy jeść domowy obiad czyli zawsze ziemniaczki/ryż/kasza z jakimś miesem(schabowy,mielony,filet) czy
100g ryż+ 100g Piersi z kurczaka
V Posiłek 17:00
No i właśnie tu myślałem wstawić 100g ryżu/kaszy + 100g piersi z Kurczaka
17:30-18:30 Trening
VI Posiłek 19:30
3 banany
VII 22:00
twaróg chudy 150g+ oliwa z oliwek
Wszystko zostawiam waszej ocenie :) Aha i mam jeszcze 2 pytania w dni nietreningowe stosować tą samą diete? i co zrobić np jak nadejdą wakacje(odbiegam w przyszłość) bd musiał wstawać o 7 rano czy dało by rade tą diete jakoś w czasie przesunać?
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Wygodnie Ci jeść tyle posiłków? Mnie osobiście by się nie chciało.
Podobnie sprawa się ma z pchaniem w siebie jednego i tego samego - czyli ryżu i piersi. Jest tyle produktów, że glowa boli.
Nie lubisz ryb w ogóle? Żadnych?
Posiłku potreningowego (bagatela najwazniejszego) brak.
Płatki kukurydziane, czy szynka to nie najlepszy wybor.
Co z warzywami?
Podobnie sprawa ma sie z tluszczami, a szczegolnie w oczy rzuca sie brak omega3.
Skup się na początek, na komponowaniu posiłków i wykorzystywaniu ku temu, jak najlepszych zrodel pokarmowych. A nie uciskaniu w ciagu dnia 7 posilkow (zupelnie niepotrzebnie) i jedzeniu tego samego dzien w dzien.
Diete ma sie do konca zycia, taka, lub inna, skoro juz teraz martwisz sie o jej przebieg w wakacje, to znaczy - ze cos jest nie tak.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)