Zainteresowałem się ostatnio kwestią kwasów OMEGA 3.
Nie będę wchodził w szczegóły, jak zbawienny mają na nas wpływ.
Chodzi o to, że stosunkowo trudno jest w łatwy sposób dostarczać OMEGA 3 do organizmu.
Te kwasy są niezwykle "niestałe", przykładowo olej lniany, który owszem, zawiera sporo OMEGA 3, musi być przechowywany w odpowiedniej temperaturze, niewystawiony na działanie światła, dlatego butelkę takiego oleju dostajemy w styropianowym opakowaniu, ma krótki okres ważności do spożycia i niestety (porządny) trochę kosztuje.
Stąd moje pytanie (retoryczne): jak to się w takim razie dzieje, że OMEGA 3 może przetrwać w kapsułce przez długie miesiące na półce sklepowej bez zachowania wymagań co do temperatury, nasłonecznienia itd.
- A dzieje się to dzięki zawartości WITAMINY E (tokoferol), która pełni rolę przeciwutleniacza.
Sęk w tym, że witamina E wrzucona do magicznych kapsułek jest witaminą syntetyczną - sztuczną, w postaci d-alfa tokoferolu, a ta chroni nasze OMEGA 3 jedynie w niewielkim stopniu w porównaniu z naturalną wit. E w postaci gamma tokoferolu.
Okazuje się, więc, że zapewnienia producenta, co do zawartoći EPA i DHA nie do końca muszą być rzetelne i nie do końca płacimy za pełnowartościowy produkt, odchodząc z uśmiechem od lady w aptece.
Moje pytanie:
czy ktoś z Was natknął się na suplement z OMEGA 3 z dodatkiem naturalnej witaminy E? Googlując wyskakuje teoretycznie jeden produkt firmy Doppelherz, ale nie wiem,czy nadal jest produkowany. Teraz bardziej dostępny jest produkt, który nazywa się DOPPELHERZ AKTIV OMEGA 3 FORTE i tutaj już niestety w składzie widzimy d-alfa tokoferol.